To jest coś, co nie pojawiło się dotąd w przestrzeni publicznej. Sztab szkoleniowy z automatu dopisywał punkty za mecz ze Słowacją. Cała koncentracja i przygotowanie biało-czerwonych dotyczyły meczu z Hiszpanią. Mówię o tym, bo parasol ochronny nad kadrą trzeba złożyć – powiedział Michał Zawacki z TVP Sport w programie "Eurodebata".
Gośćmi Sebastiana Szczęsnego w programie "Eurodebata" byli Paweł Wilkowicz (sport.pl), Łukasz Olkowicz ("Przegląd Sportowy"), Michał Zawacki (TVP Sport) oraz Michał Trela (newonce.sport). W dużej części dyskusji skupili się na wątku porażki reprezentacji Polski w meczu ze Słowacją (1:2).
– Mówił Jakub Wawrzyniak o tym, żebyśmy nie mówili o Hiszpanii, abyśmy się skoncentrowali na Szwecji. Sztab szkoleniowy z automatu tymczasem dopisał sobie punkty za pierwszy mecz. Nie zakładali porażki. Cała koncentracja dotyczyła meczu z Hiszpanią. Używam tego, bo parasol ochronny trzeba złożyć nad kadrą. Lata 2002, 2006, 2012 to jest dramat – zapewnił Michał Zawacki.
– To jest zatem gra, w której nie można zrozumieć. Nawałka skupiał się tylko na Irlandii Północnej przed pięcioma laty. Sztab zdawał sobie sprawę, że interesuje nas jedynie pierwszy mecz. Stąd też te doniesienia są w takim razie absurdalne – odniósł się Łukasz Olkowicz.
– Skończyła się pierwsza kolejka. A to my byliśmy największymi dziadami. My byśmy nie wyszli w tym turnieju nawet z Grupy Wyszehradzkiej. Czesi zagrali świetny mecz. Węgrzy zagrali całkiem bohatersko. Do końca starcia z Portugalią chcieli zaatakować, szukali ofensywnej akcji. Nie wiem do dziś, jaki był plan strategiczny Polaków. Nie wiem, dlaczego nasza drużyna bez Krychowiaka uważała, że gra o zwycięstwo – stwierdził Wilkowicz.
– Nie wiedzieliśmy, jaki jest trzon reprezentacji. Tymczasem po wyjściu z hotelu piłkarze się dowiedzieli, jaki jest skład. Nie powinno to tak wyglądać – dodał Zawacki.
Olkowicz wywołał do tablicy liderów polskiej reprezentacji. – Szczęsny, Krychowiak i Lewandowski nie dźwignęli meczu. Mogli chować się za Brzęczkiem przez dwa lata, kiedy to na niego spadała cała wina. Teraz też będziemy na trenera wszystko zrzucać? My nie potrafiliśmy znaleźć klucza do pokonania Słowacji – mówił dziennikarz "Przeglądu Sportowego".
– Zespół wyszedł na boisko nabuzowany, ale może to było przeładowanie agresją. Nadeszła pierwsza minuta, z ekipy zszedł gaz. Po czerwonej kartce ja nawet nie wiem, o co grali. Oni chyba też nie wiedzieli. A drugiego gola stracili w niezrozumiały sposób, po stałym fragmencie gry, przy przewadze dziesięciu na pięciu w polu karnym – powiedział Trela.
– Polacy grali w Lidze Narodów. Wyrobiliśmy sobie przekonanie, że do najmocniejszych ekip nie doskoczymy. Ale Bośnię, Węgry, Słowację pokonamy. Nie będą nas peszyć, bo nas zahartowali mocniejsi. Szwedzi grali z Portugalią i Chorwacją. Mieli fatalny bilans, ale to po nich widać otrzaskanie. Wychodzą Polacy na Słowację i rywale ogrywają nas prostymi dryblingami – stwierdził Paweł Wilkowicz. – Bałem się jednej rzeczy w przypadku nominacji Paulo Sousy. Chciałem, by powstrzymał się przed mocnym odciśnięciem piętna. Jerzy Brzęczek przeładował piłkarzy informacjami na Śląsku, w 2018 roku, w meczach z Portugalią (2:3) i Włochami (0:1). Sousa zrobił to samo – zauważył.
– Cieszy mnie, że nie uciekamy do mitu przygotowania fizycznego. Turnieje XXI wieku tylko dotyczyły tego. Grzegorz Krychowiak opowiedział, że byli dobrze przygotowani pod tym względem. Nie szukał w tym przyczyny – zauważył też Olkowicz.
– Mecz odpuszczony przez przeciętnego kibica, czyli Austria – Macedonia... tak powinno wyglądać starcie Polski ze Słowacją. Obie drużyny robią to, co umiały najlepiej. Ta lepsza wygrała, a ta słabsza pokazała atuty z eliminacji. Ciągle wracając do polskiego meczu... ja nie widziałem drużyny, którą opisuję od lat. Może to przywództwo w drużynie... tam też jest problem – mówił Wilkowicz. Porównał ją do reprezentacji Francji, w której widzi różnicę w atmosferze panującej w drużynie. – Mówi się o Paulu Pogbie, on jest animatorem kadry Francji. Kiedy trzeba wymyśleć piosenkę o N'Golo Kante, to Pogba jest do tego pierwszy. Polscy piłkarze nie umieli się wesprzeć na boisku. Mieliśmy sytuację, że Piotr Zieliński miał iść w tłok, żeby uwolnić skrzydła. Ale jeszcze timing w oddaniu piłki był słaby. Kiedy można było podać piłkę do Kamila Jóźwiaka, który był wolny, to nie robiono tego. Jedność moze w tej kadrze jest, ale brakuje czegoś ekstra – dodał.
– Podobało mi się, jak wszedł Tymoteusz Puchacz. Nie mówię, że zrobił coś niesamowitego. Ale wszedł, by coś zrobić. Chciał wbiec między rywala. W te piętnaście minut zrobił 3 dryblingi, Rybus nie wykonał żadnego. Jóźwiak przez dłuższy czas spędzony na boisku też miał na koncie 3 dryblingi – odnotował Trela.
–Kończąc, zszokowały mnie słowa Jana Bednarka. Mówił, że przespali pierwszą połowę. Jak można zrobić coś takiego, przespać część meczu, na który się tyle czeka? To nie trener powinien ich obudzić, ale oni sami się powinni obudzić – mówił Olkowicz.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (964 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.