{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
"Alvaro Morata i 10 więcej". Hiszpanie skupiają się na napastnikach

Zdecydowanym faworytem sobotniego starcia Hiszpanii z Polską są piłkarze Luisa Enrique. Media na Półwyspie Iberyjskim patrzą na to spotkanie przez pryzmat napastników obu drużyn. Transmisja meczu na żywo na antenach TVP oraz online.
Euro 2020 tylko w Telewizji Polskiej! Zobacz plan naszych transmisji
Fani La Furia Roja są rozczarowani po pierwszej kolejce i bezbramkowym remisie ze Szwedami. W tamtym spotkaniu to Hiszpanie prowadzili grę, wykreowali nawet kilka niezłych okazji strzeleckich, ale na nic się to zdało. Zwichrowany celownik miał między innymi Alvaro Morata, który nie był tego dnia w formie i w dużej mierze to na jego barki spadła odpowiedzialność za wynik. Selekcjoner bronił jednak w mediach napastnika Juventusu i to właśnie ten zawodnik trafił na okładki największych tamtejszych dzienników.
"Morata i dziesięciu więcej", to bodaj najpopularniejszy cytat, jakim posługują się hiszpańscy dziennikarze. Te słowa wypowiedział oczywiście Enrique, któremu wiercono dziurę w brzuchu w kwestii obsady pozycji napastnika. Były trener Barcelony zapowiedział jednak, że nie ma zamiaru rezygnować z rosłego snajpera. Ba, w kwestii składu jasne jest tylko tyle, że to właśnie Morata wyjdzie od pierwszej minuty.
"Głos należy do dziewiątek", tak z kolei na okładce napisał "As". Ze strony hiszpańskiej szczególnie niebezpieczni mają być właśnie Morata i Gerard Moreno, biało-czerwoni liczą za to na Roberta Lewandowskiego.
Morata znalazł się również na okładce "Marki". Wszyscy zgodnie zwracają uwagę na podejście psychologiczne selekcjonera, który za pośrednictwem rozmów z mediami stara się podbudować piłkarza. 28-latek zdaje się odczuwać zaufanie trenera, bo już na treningach prezentował się znacznie lepiej niż w meczu ze Szwecją. W konfrontacji z Polakami ma to udowodnić...
