Mateusz Ponitka wrócił do gry. Został nowym kapitanem koszykarskiej reprezentacji Polski. – Dziękuję trenerowi za zaufanie. Chcemy stworzyć atmosferę wzajemnego zaufania, aby… po prostu wygrać – mówił w rozmowie z TVPSPORT.PL.
Jakub Kłyszejko (TVPSPORT.PL): – Rozegrałeś swoje pierwsze mecze po prawie dwumiesięcznej nieobecności. Jak ponownie czułeś się na parkiecie?
Mateusz Ponitka (reprezentant Polski, Zenit Sankt Petersburg): – Fizycznie czułem się dobrze. Głowa trochę musiała się hamować, bo miałem wytyczne, że z Tunezją mogę grać tylko dwie minuty w każdej kwarcie. Musieliśmy tego pilnować. Cały czas mój wzrok był skierowany na tablicę świetlną. Ogólnie czuję dużą ulgę, że mogę wrócić do gry i znów bawić się koszykówką.
– Z tego co mówisz, można wywnioskować, że teoretycznie byłeś w stanie zrobić więcej, niż mogłeś.
– Tak. Mogłem zrobić trochę więcej, ale jeszcze muszę na siebie uważać i nie powinienem się nadwyrężać. Klub również wszystko nadzoruje. Nie chcę wychodzić przed szereg. Trenuję już na pełnych obrotach. Od momentu przyjazdu w pełni przygotowuję się z drużyną. Mecz z Tunezją miał być tylko wprowadzeniem. Dużo więcej czasu spędziłem na parkiecie w starciu z Łotwą.
Polska – Łotwa. Nowy kapitan, dogrywka i trudne zwycięstwo biało-czerwonych
– Czyli już w tym momencie jesteś w stu procentach gotowy?
– Zgadza się. Wszystko się zagoiło. Codziennie pracuję nad tym miejscem. Przez całe wakacje będę musiał wykonywać dodatkowe ćwiczenia, ale w żaden sposób nie przeszkadza mi to w grze i treningu.
– Jak minęły ci te dwa miesiące? Istniały obawy, że nie zdążysz na Kowno.
– Początkowo wydawało się, że przerwa może potrwać o miesiąc dłużej. Dopiero badania w Polsce wykazały, że uraz nie jest tak poważny, jak pierwotnie wyglądał na zdjęciach. Z trzech miesięcy zrobiły się dwa. Były one dla mnie dosyć trudne. Trwał najważniejszy moment sezonu, a ja mogłem się temu tylko przyglądać z boku. Psychicznie było zdecydowanie trudniej. Fizycznie wstawałem, robiłem swoją pracę i jakoś ten czas leciał. Bardzo chciałem pomóc kolegom i być częścią historycznych chwil dla mojego klubu. Przez to czuję teraz ogromny głód koszykówki. Gdy omija cię walka o Final Four Euroligi, to wszystko mocno wchodzi na ambicje. Wielkie podziękowania należą się Dominikowi Narojczykowi, bo to on mnie hamuje ze wszystkim, aby głowa nie zrobiła czegoś niepotrzebnego. Wiele wyzwań przede mną i chciałbym przystąpić do nich w zdrowiu.
– Zostałeś kapitanem reprezentacji Polski. To duże wyróżnienie, ale też odpowiedzialność. Jak odbierasz decyzję trenera?
– Przede wszystkim dziękuję za zaufanie. Było spowodowane tym, że mieliśmy udany sezon w Petersburgu, a tam również pełnię tę rolę. Zespół całkiem nieźle funkcjonował. Musimy w stu procentach skoncentrować się na zadaniu, jakim jest awans na igrzyska. To duża sprawa. W Rosji udawało się nam dokonywać dużych rzeczy i mam nadzieję, że tu będzie podobnie. Chcemy stworzyć atmosferę wzajemnego zaufania, aby… po prostu wygrać!
– Podpisałeś nowy kontrakt w Sankt Petersburgu. Dlaczego zdecydowałeś się zostać w Rosji?
– Najważniejsze było to, że klub cały czas się rozwija i osiąga sukcesy. Został trener, mam swoją pozycję, świetnie dogaduję się ze wszystkimi kolegami, pracownikami i członkami sztabu. Dobrze czujemy się tam z żoną. Teraz byliśmy krok od Final Four Euroligi. Mam nadzieję, że w przyszłym zrobimy kolejne fajne rzeczy. Zenit jest stosunkowo młodym klubem, a my staramy się pisać jego piękną historię.
Adam Hrycaniuk: w Kownie musimy dołożyć coś ekstra i mieć przy tym trochę szczęścia. Naszą największą siłą jest zespołowość
– Turniej w Kownie będzie największym dotychczasowym wyzwaniem w karierze?
– Na pewno pierwszym, bo nigdy nie mieliśmy okazji wystąpić w eliminacjach do igrzysk olimpijskich. Mamy młody zespół, który nie ma jeszcze dużego doświadczenia na arenie międzynarodowej. Zobaczymy, jak wszystko będzie wyglądało. Jedziemy tam przede wszystkim walczyć. Zostawimy serce na boisku tak, jak na mistrzostwach świata. Jeżeli piłka i kosz pozwolą nam wygrać mecze, to będziemy się bardzo cieszyć.
⚪️🔴📸 Wojciech Figurski/400mm.pl#KoszKadra #DawajPolska pic.twitter.com/pilYMZR0pf
— KoszKadra (@KoszKadra) June 18, 2021
– Rywale najprawdopodobniej wystąpią w najmocniejszym składzie. To wyzwala u ciebie dodatkową motywację i adrenalinę?
– Zdecydowanie. Po to wszyscy trenujemy i gramy, aby walczyć z najlepszymi. Doncić, Sabonis czy Valanciunas są klasowymi zawodnikami. Przed nami super wyzwania i świetne doświadczenia. Wielokrotnie grałem przeciwko takim graczom, ale takie mecze są całą esencją kariery. Zawsze powinieneś starać się pokonać lepszych od siebie.
– Jak wspominasz dotychczasowe spotkania z Luką Donciciem?
– To dość specyficzny zawodnik i moim zdaniem w tym momencie najlepszy na świecie. Graliśmy przeciwko Słowenii na EuroBaskecie. Wtedy pogrążyli nas Dragić i Randolph. Na szczęście może ich zabraknąć w Kownie. Teraz Luka jest zdecydowanie lepszym graczem. Jeżeli chodzi o ligę hiszpańską, to cały Real Madryt składał się z gwiazd, a on był największą z nich. To nietuzinkowy sportowiec. Niemożliwe jest zatrzymanie go. Postaramy się spowolnić jego grę.
Koszykówka. Arkadiusz Miłoszewski: gwiazdy NBA robią dużą różnicę, ale czasami zespół funkcjonuje z nimi gorzej
– No właśnie, czym można go przechytrzyć albo w jaki sposób zneutralizować?
– Będziemy starali się zastosować obronę zespołową. Tylko tak możemy choć trochę spowolnić jego poczynania. Czeka nas arcytrudne zadanie.
– Największym waszym atutem będzie stabilizacja i wiele lat pracy z trenerem Taylorem?
– Tak. To nasz główny atut. Zespołowość i znajomość systemu gry proponowanego przez selekcjonera.
– Koszykarze 3x3 awansowali na igrzyska. Świetną sprawą dla całej polskiej koszykówki byłoby to, gdybyście spotkali się w Tokio.
– Byli u nas przy okazji meczu z Meksykiem. Rozmawialiśmy z Przemkiem Zamojskim, że świetnie byłoby, żebyśmy mogli polecieć do Tokio jednym samolotem. Należą im się wielkie gratulacje. Dokonali niesamowitej rzeczy. Teraz nasza kolej. Mamy wszystko w swoich rękach. Liczę, że dotrzymamy im kroku.
88 - 76
Francja
82 - 69
Polska
91 - 96
Hiszpania
54 - 95
Francja
87 - 90
Polska
93 - 85
Włochy
107 - 96
Grecja
100 - 90
Finlandia
94 - 88
Czechy
86 - 94
Włochy
94 - 86
Chorwacja
86 - 94
Polska
102 - 94
Litwa
85 - 79
Czarnogóra
88 - 72
Belgia
86 - 87
Francja
96 - 69
Polska
88 - 77
Izrael
88 - 67
Holandia
56 - 90
Włochy
69 - 90
Grecja
90 - 85
Ukraina
71 - 106
Niemcy
82 - 88
Słowenia
87 - 70
Bośnia i Hercegowina
73 - 81
Czarnogóra
odwołany
Rosja
80 - 89
Belgia
69 - 72
Hiszpania
78 - 89
Serbia
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (964 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.