{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Euro 2020. Wembley wypełni się w 75 procentach. Półfinały i finał obejrzy mnóstwo kibiców
PAP /
Półfinały i finał piłkarskich mistrzostw Europy, które zaplanowano na Wembley w Londynie, będzie mogło obejrzeć za każdym razem ponad 60 tysięcy widzów – poinformował we wtorek brytyjski rząd. To oznacza, że stadion będzie wypełniony w 75 procentach.
Półfinały turnieju odbędą się 6 i 7 lipca, a finał - 11 lipca.
Wszyscy posiadacze biletów będą musieli mieć ujemny wynik testu na COVID-19 lub potwierdzenie całkowitego szczepienia – dwie dawki otrzymane 14 dni przed meczem.
Decyzja została ogłoszona dzień po tym, jak premier Włoch Mario Draghi wezwał w poniedziałek do przeniesienia finału z Anglii z powodu rosnącej liczby przypadków COVID-19 w kraju.
W trzech meczach grupowych frekwencja na Wembley może wynosić 22,5 tysięcy widzów, podobnie jak w spotkaniu 1/8 finału Włochy – Austria, zaplanowanym na 26 czerwca.
Natomiast w przypadku meczu 1/8 finału 29 czerwca, w którym może wystąpić reprezentacja Anglii (warunkiem jest pierwsze miejsce w grupie D), frekwencja wzrośnie do 40 tysięcy.
– Cieszymy się, że więcej fanów będzie mogło przejść przez bramy obiektu Wembley i cieszyć się mistrzostwami Europy – powiedział tamtejszy minister kultury i sportu Oliver Dowden.
Czechy - Anglia, Chorwacja - Szkocja, Euro 2020. Transmisja łączona na żywo online w TVP
– Utrzymanie bezpieczeństwa publicznego pozostaje naszym najwyższym priorytetem. Bardzo blisko współpracowaliśmy z UEFA i FA, aby zagwarantować rygorystyczne środki dotyczące zdrowia publicznego, jednocześnie umożliwiając większej liczbie kibiców zobaczenie meczów na żywo – dodał.
UEFA negocjuje z rządem Wielkiej Brytanii złagodzenie ograniczeń dotyczących kwarantanny dla zagranicznych kibiców podróżujących do Londynu na mecze, ale w oświadczeniu na razie o tym nie wspomniano.
Euro 2020. Reprezentacja Polski nie może awansować z trzeciego miejsca. Kto potencjalnym rywalem w 1/8 finału?
Prezydent UEFA Aleksander Ceferin z zadowoleniem przyjął zwiększenie dopuszczalnej frekwencji i podziękował rządowi Wielkiej Brytanii za ten ruch.
– Ten turniej był światłem nadziei, aby uspokoić ludzi, że wracamy do bardziej normalnego trybu życia i jest to kolejny krok na tej drodze – powiedział.