Drugi mecz, druga porażka. Biało–czerwoni mocno się postawili, ale nie dali rady Brazylijczykom. Drużyna Mike'a Taylora uległa 79:85. Już we wtorek w Kownie nasza kadra rozpocznie walkę o igrzyska olimpijskie. Transmisje wszystkich spotkań obejrzycie tylko i wyłącznie w TVP Sport.
Do składu gospodarzy wrócił po kontuzji barku Łukasz Koszarek. Polacy rozpoczęli spotkanie rewelacyjnie, bo od prowadzenia 9:0, na co szkoleniowiec rywali Aleksandar Petrović zareagował prośbą o przerwę. Niewiele dała. Rozpędzeni zawodnicy trenera Mike'a Taylora nie dali się zdominować pod tablicami przez silnych przeciwników, prowadzili już nawet 22:8, a po 10 minutach – 27:17.
Goście pozbierali się w drugiej kwarcie, potrafili rozmontować polską obronę, co pozwoliło im odrobić straty i w połowie spotkania wynik brzmiał 44:42.
Mimo towarzyskiego charakteru meczu na parkiecie było mnóstwo walki, nerwów i dyskusji. Na początku trzeciej części gospodarze prowadzili już tylko jednym punktem (46:45), ale nie pozwolili przeciwnikom na remis, po czym "odjechali" na dziewięć punktów (66:57) przed ostatnią kwartą.
Brazylijczycy zaczęli ją od zdobycia sześciu punktów z rzędu, Polacy odpowiedzieli tym samym. Kibice nie mogli narzekać na brak wrażeń. Niespełna cztery minuty przed końcem było 77:76, trener Taylor wziął "czas", a po chwili – zrobił to jeszcze raz. Tyle, że przy wyniku 77:82, po dwóch celnych rzutach rywali za trzy punkty. Canarinhos w końcówce szansy na wygraną już nie wypuścili.
Polacy w Gliwicach przygotowywali się do turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich, który 29 czerwca rozpocznie się w Kownie. W trakcie zgrupowania kolejno pokonali Meksyk 80:75, przegrali z Rosją 63:78, wygrali z Tunezją 89:66, a potem po dogrywce z Łotwą 75:73.
Na koniec dwukrotnie zmierzyli się z Brazylijczykami, których także czekają kwalifikacje olimpijskie. W dotychczasowych meczach o punkty biało-czerwoni wygrali z tym rywalem raz: 33:25 na igrzyskach olimpijskich w Berlinie (1936) i ponieśli cztery porażki.
Polska - Brazylia 79:85 (27:17, 17:25, 22:15, 13:28)
Polska: Balcerowski i Garbacz 15, Michalak 12, Cel 9, Koszarek 7, Ponitka 6, Kulig 4, Sokołowski i Kolenda 3, Zyskowski i Mazurczak 2, Hrycaniuk 1.
Brazylia: Meindl 23, Santos 13, Garcia 10, Benite i Caboclo 8, Mariano 7, Felicio 6, Dias 5, Hettsheimeir 3, Huertas 2, Luz i Varejao 0.
88 - 76
Francja
82 - 69
Polska
91 - 96
Hiszpania
54 - 95
Francja
87 - 90
Polska
93 - 85
Włochy
107 - 96
Grecja
100 - 90
Finlandia
94 - 88
Czechy
86 - 94
Włochy
94 - 86
Chorwacja
86 - 94
Polska
102 - 94
Litwa
85 - 79
Czarnogóra
88 - 72
Belgia
86 - 87
Francja
96 - 69
Polska
88 - 77
Izrael
88 - 67
Holandia
56 - 90
Włochy
69 - 90
Grecja
90 - 85
Ukraina
71 - 106
Niemcy
82 - 88
Słowenia
87 - 70
Bośnia i Hercegowina
73 - 81
Czarnogóra
odwołany
Rosja
80 - 89
Belgia
69 - 72
Hiszpania
78 - 89
Serbia