Osiem meczów i wygrana z Andorą – tak prezentuje się bilans spotkań reprezentacji Polski pod wodzą Paulo Sousy. Po Euro 2020 rozlicza się jednak nie tylko selekcjonera, ale i piłkarzy. – Na dużych imprezach, gdzie jest większa presja, Szczęsny po prostu sobie nie radzi – stwierdził Arkadiusz Onyszko w "Magazynie sportowym RDC".
Od meczu ze Szwecją minęło już sporo godzin, ale echa porażki nie milkną. Najwięcej pytań dotyczy przyszłości Sousy na stanowisku selekcjonera. Zdaniem Marcina Mięciela, pozycja Portugalczyka powinna być niezagrożona. – Dał szansę Kozłowskiemu w meczu z Hiszpanią. Odważył się, a Kacper zrobił różnicę. Jestem za tym, by trener został. Kogo niby mielibyśmy za niego wziąć? – powiedział w "Magazynie sportowym RDC".
Według byłego reprezentanta Polski, nie możemy usprawiedliwiać niepowodzeń brakiem szczęścia. Przeważyły błędy indywidualne piłkarzy. – Bramka ze Szwecją stracona w pierwszych minutach ustawiła mecz. Będąc byłym piłkarzem wiem, co wtedy dzieje się w głowach. Granie wrzutkami? To nie jest nasz styl. W starciu ze Słowakami nie byliśmy dobrze przygotowani kondycyjnie. (...) Już przed meczem przypisaliśmy sobie trzy punkty, a myślami byliśmy przy Hiszpanach i Szwedach – wyznał.
Jego zdaniem, obarczanie winą Grzegorza Krychowiaka i robienie z niego kozła ofiarnego, to błąd. – Rzucamy w niego mięsem, a co zrobił Kamil Jóźwiak? Powinien biegać trzy razy więcej od Grześka To młody chłopak – dodał.
Zaczęli... #EURO2020 #strefaeuro pic.twitter.com/aKr3c5nrvl
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 23, 2021
Następne