| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Na zgrupowaniu Legii Warszawa w Leogang było pięciu zawodników czekających na oficjalny debiut w barwach mistrzów Polski. Co czas w Austrii sugeruje w temacie nowych graczy Wojskowych?
Czytaj także: EMOCJE W MECZU MISTRZA POLSKI Z ROSJANAMI
Joel Abu Hanna oraz Mahir Emreli byli pierwszymi zawodnikami, którzy przed sezonem dołączyli do Legii Warszawa. Obrońca oraz napastnik trenowali z Wojskowymi jeszcze przed wylotem na zgrupowanie w Austrii. Obaj mieli być też graczami, którzy z miejsca wzmocnią wyjściową jedenastkę mistrzów Polski.
Przede wszystkim Emreli wrócił z austriackiego zgrupowania jako najlepszy strzelec Legii. Azer zdobył trzy bramki w sparingu z amatorami z Bischofshofen, a także strzelił gola w rywalizacji z Krasnodarem. Z Ferencvarosi nie zagrał, bo zmagał się z lekkim urazem. Czas w Leogang pokazał, że 23–latek jest przebojowym napastnikiem, który często szuka sobie okazji do oddania strzału. Potrafi ochronić piłkę, minąć przeciwnika, choć momentami zbyt długo przetrzymuje futbolówkę w okolicach pola karnego. Treningi pokazywały także, że gracz dysponuje wykończeniem na wysokim poziomie.
W przypadku Emreliego pozostaje jedna kwestia, która może okazać się atutem, jak i wadą – to kwestia schodzenia po piłkę i rozgrywania jej w środku pola. Kiedy 23–latek będzie jedynym napastnikiem w taktyce Legii, nie będzie mógł sobie pozwolić na taką swobodę. Takie zachowania będą skutkowały pustką w polu karnym przeciwników. Jednocześnie pozytywem zdaje się dobre rozumienie taktyki przez byłego piłkarza Karabachu. Emreli regularnie podchodzi do trenera i pyta o konkretne polecenia, dopytuje także o aspekty taktyczne. Kiedy się z nim rozmawia, widać, że posiadł umiejętność dostosowania się do wymagań szkoleniowca. Sam przyznaje też, że stać go na strzelenie kilkunastu goli w sezonie.
Azer jest pewny siebie, a także coraz lepiej odnajduje się w drużynie. To pozytywny człowiek, który coraz lepiej adaptuje się w nowym środowisku. Regularnie podpytuje też o nowe polskie słowa, bo chce nauczyć się języka kraju, w którym będzie mieszkał. Kibice Legii mogą mieć duże oczekiwania względem Emreliego, który zapewne będzie występował przede wszystkim w duecie z innym napastnikiem. Sztab szkoleniowy Wojskowy zwracał uwagę, że będzie to optymalne rozwiązanie dla Azera. Przez całe zgrupowanie trwało sprawdzanie wariantów, choć pod tym kątem brakowało szansy przetestowania gry nowego piłkarza wraz z Tomasem Pekhartem przebywającym na Euro 2020.
Wokół Abu Hanny po obozie w Leogang powstało nieco wątpliwości. Złą reklamą był mecz z Ferencvarosi. Reprezentant Izraela zagrał wówczas na swojej pozycji, jako środkowy obrońca występujący bliżej lewej flanki. Miał wówczas problemy z rozegraniem, brakowało mu pewności, a w defensywie wygrał zaledwie 20 procent pojedynków z przeciwnikami. Złego wrażenia nie miał okazji zamazać w rywalizacji z Krasnodarem, bo na rozgrzewce doznał urazu mięśnia dwugłowego. Ból odezwał się w miejscu, z którym Abu Hanna miał problem około pół roku temu. Gracz przejdzie dokładniejsze badania, ale przed wyjazdem z Austrii było już lepiej. Wiele wskazuje na to, że nic groźnego się nie stało.
23–latek zagrał też jako lewy wahadłowy. Był to element szukania opcji awaryjnej, gdyby nie mógł grać Filip Mladenović. Piłkarz urodzony w Niemczech zagrał solidnie, ale Legia mierzyła się wtedy z Bischofshofen SK, klubem z niższej ligi austriackiej. Samo spotkanie upewniło, że lepiej będzie stawiać na Abu Hannę w roli środkowego obrońcy.
Abu Hanna pokazał na treningach w Austrii, że potrafi grać agresywnie w defensywie i bez większego pardonu jest w stanie zatrzymywać rywali. Można było oczekiwać, że częściej będzie brał na siebie ciężar rozegrania piłki, co jest ponoć jednym z jego atutów. Na razie reprezentant Izraela nie pokazał się jeszcze z idealnej strony. Z tego powodu trudno stwierdzić, że wygrywa rywalizację z Hołownią, który zna sposób gry Legii.
– Sądzę, że w Legii będę mógł dalej się rozwijać, a przy tym występować w europejskich pucharach. Wierzę, że to dla mnie właściwy krok – mówi sam Abu Hanna, który przed startem sezonu ma jeszcze blisko dwa tygodnie, by przekonać do siebie szkoleniowca. Dodatkowym pozytywem pozaboiskowym jest też fakt, że obrońca jest poliglotą. Niczym Emreli, także chce nauczyć się języka polskiego.
Nawrocki wciąż pozostaje tajemnicą, choć wiadomo, że nie będzie piłkarzem pierwszego składu. To potencjalny zmiennik dla Artura Jędrzejczyka i Mateusza Wieteski, którzy są częścią szkieletu legijnego szkieletu. Jego perspektywy na grę będą jeszcze gorsze, kiedy do klubu trafi Lindsay Rose. Można usłyszeć, że Nawrocki potrzebuje nieco czasu, by zaadaptować się do systemu mistrzów Polski. Być może w jego kierunku szkoleniowcy będą spoglądali częściej, ale dopiero za jakiś czas.
Dwoma najnowszymi nabytkami Legii są Josue oraz Mattias Johansson. W ich przypadku sprzymierzeńcem będzie czas. Obaj pojawili się w Austrii pod koniec zgrupowania i potrzebują czasu, by dojść do optymalnej dyspozycji motorycznej. Portugalczyk i Szwed wzięli udział w pojedynczych zajęciach i trudno na tej podstawie wystawiać im noty czy pokusić się o radykalne spostrzeżenia. Pewne jest, że były gracz Hapoelu Beer Szewa ma doskonale ułożoną stopę i dysponuje dobrym uderzeniem. Wiele można sobie obiecać po jego stałych fragmentach gry. To piłkarz, który samymi umiejętnościami technicznymi jest w stanie zaintrygować w kilka minut.
Josue i Johansson, nowi gracze Legii, na pierwszym treningu z Legią. Na razie zajęcia wprowadzające. @sport_tvppl pic.twitter.com/O2kRCi4IDi
— Piotr Kamieniecki (@PKamieniecki) June 22, 2021
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.