Pół roku na przygotowanie zespołu do mistrzostw Europy miał Paulo Sousa i temu zadaniu nie podołał. Czy jakąkolwiek winę za niepowodzenie może ponosić poprzedni selekcjoner, czyli Jerzy Brzęczek?
Brzęczek na turniej awansował, lecz nie dano mu poprowadzić drużyny. Prezes PZPN-u zdecydował się wyrzucić go z pracy pół roku przed ME. Biało-czerwoni mieli rzeczywiście za sobą słabe mecze, ale czy o fiasko na Euro warto obwiniać byłego już trenera? – Nie zgadzam się z tą narracją. Raz jeszcze spojrzałem w tabelę eliminacyjną: osiem zwycięstw, jeden remis, jedna porażka. 18:5 bilans bramkowy. Przypomnę tylko, że Polacy wyprzedzili w grupie dwóch finalistów mistrzostw Europy, czyli Austrię i Macedonię Północną. Na Austrii, która wyszła z grupy, reprezentacja prowadzona przez Brzęczka, zdobyła cztery punkty, nie tracąc ani jednej bramki. Na przestrzeni eliminacji my tych goli straciliśmy mniej niż w trzech meczach fazy grupowej Euro 2020 – powiedział Mateusz Borek w programie "Mecz dnia".
– Paulo Sousa postanowił powalczyć z tradycyjnym polskim DNA. Chciał utrzymania przy piłce, wysokiego pressingu, ustawienia hybrydowego, gdzie trójka zmienia się w czwórkę i piątkę. Natomiast zastanawiam się, czy jesteśmy w stanie pewne rzeczy szybko zmienić w sytuacji, gdy dochodzi adrenalina, stres. Nawet jeśli coś wychodzi w grze wewnętrznej, nie ma gwarancji, że to się uda w spotkaniu o punkty, gdzie jest trochę presji, gdzie jest stawka, są kibice i rywal na dużo wyższym poziomie – dodał Borek.
– Zastanawiam się nad retoryką na temat Jurka Brzęczka. Przykro mi by było, gdybym nim był. Właściwie tak: facet zakwalifikował nasz zespół do Euro, stworzył podwaliny tego, z czego można było korzystać. Nowy trener zepsuł to i zaczął budowanie od nowa, zupełnie niepotrzebnie. Weźmy pod uwagę obronę. Gdyby Sousa wpadł na taki pomysł, czyli grę czterema obrońcami, bilibyśmy mu brawo. A Brzęczka krytykowaliśmy – stwierdził z kolei Kazimierz Węgrzyn.
– Mówiło się, że poprzedniego selekcjonera trzeba było zmienić. Ale pytam: dlaczego? Dlatego, że powołał Kubę Błaszczykowskiego, co nie podobało się Zbigniewowi Bońkowi? Może psycholog mu nie pasował? A może chodzi o relacje z Robertem Lewandowskim? Uważam, że najważniejszy jest wynik i dzisiaj, siedząc na miejscu Brzęczka, miałbym wielki żal do prezesa – spuentował.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (971 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.