
Euro 2020 jawi się jako turniej wahadłowych. Kluczową postacią reprezentacji Danii jest przecież Joakim Maehle, a w Holandii – do ostatniego meczu – jednym z najlepszych graczy był Denzel Dumfries. Nie inaczej wygląda to w drużynie Roberto Martineza. W spotkaniu 1/8 finału z Portugalią najlepszy na placu był bowiem Thorgan Hazard.




Po przerwie Thorgan Hazard wywiązywał się głównie z zadań defensywnych. To Portugalczycy atakowali znacznie częściej, dążąc do zdobycia wyrównującej bramki. Nierzadko robili to właśnie stroną gracza Borussii Dortmund.
Ten z ich zapędami radził sobie doskonale. Grający po jego stronie Bernardo Silva i Diogo Dalot łącznie tracili piłę sześciokrotnie. Za każdym razem górą w pojedynkach był bowiem Thorgan Hazard.
W niedzielny wieczór lewy wahadłowy pokazał więc, że zasłużył na tytuł gracza meczu. W ofensywie strzelał równie często co Romelu Lukaku, zdobywając przy okazji jedyną bramkę. W defensywie był niemal tak aktywny, jak trzej środkowi obrońcy. W 95. minucie zszedł z boiska jako bohater reprezentacji Belgii.
W tym turnieju gracz BVB strzelił już dwa gole. Czy utrzyma taką skuteczność w kolejnym starciu? Będzie o to niezmiernie trudno, bo Belgia w ćwierćfinale zmierzy się Włochami. Transmisja tego spotkania, jak i wszystkich pozostałych meczów fazy finałowej Euro 2020 w Telewizji Polskiej.

Następne



















