Federico Chiesa zdobył bardzo ważną bramkę w 1/8 finału Euro 2020. Wszedł na boisko z ławki rezerwowych i strzelił gola w dogrywce na 1:0 dla Włochów w starciu z Austrią. 15 lat temu na boiskach angielskich jego tata – Enrico – pokonywał czeskiego bramkarza w trakcie ME 1996. To pierwsza taka sytuacja w historii imprezy, gdy na liście strzelców znaleźli się ojciec z synem.