Przejdź do pełnej wersji artykułu

Wygra Anglia, bo... Wygrają Niemcy, bo... Jakie składy?

/ Euro 2020. Kto wygra: Anglia czy Niemcy? Dwugłos ekspertów Harry Kane i Thomas Mueller to liderzy ofensywy reprezentacji Anglii i Niemiec (fot. Getty)

Kto wygra wtorkowy hit 1/8 finału Euro 2020: Anglia czy Niemcy? Zapytaliśmy o to naszych dziennikarzy. I znowu, podobnie jak w przypadku papierowego starcia Szwecji z Ukrainą, eksperci wcale nie są przekonani, że bliskie ich sercom zespoły poradzą sobie z rywalem...

OGLĄDAJ MECZ EURO 2020: ANGLIA – NIEMCY NA ŻYWO [TRANSMISJA TV I ONLINE]

Przed wtorkowymi meczami 1/8 finału o dziennikarski dwugłos poprosiliśmy dwóch ekspertów i naszych redakcyjnych kolegów. Maciej Łuczak wie wszystko o piłce angielskiej, a Marcin Borzęcki ma w małym palcu niemiecki futbol. Zapytaliśmy ich, jakie argumenty przemawiają za obiema drużynami i w jakich składach wyjdą na boisko stadionu Wembley.

Czytaj też:

Euro 1996: Anglia - Niemcy

Droga przez mękę. Niemcy koszmarem Anglików

Maciej Łuczak:

Wygra Anglia, bo:

1. W dotychczasowych meczach Euro 2020 reprezentacja Anglii nie przekonała mnie na tyle, żebym upatrywał w nich faworyta w meczu z Niemcami. Kuleje kreatywność, zespół nie stwarza zbyt wielu sytuacji i dotąd wygrywał raczej pojedynczymi momentami, a nie regularną wysoką formą.

2. Jeśli mają pokonać Niemców, to muszą rozegrać najlepszy mecz w turnieju. Drużyna Garetha Southgate'a zaskakuje szczelną defensywą. W fazie grupowej nie straciła gola, a niespodziewanie bardzo dobrze w bramce spisywał się Jordan Pickford.

3. Atutem Anglików jest skuteczność. Może nie stwarzają wielu okazji, ale gdy dochodzą do sytuacji strzeleckich, to często kończą się one golem. Raheem Sterling, który dał się poznać jako zawodnik często łapiący się po strzale za głowę, zdobył już dwa gole. Southgate ma też ogromne pole manewru. Dysponuje wyrównaną, szeroką kadrą, a taktykę oraz ustawienie swobodnie może dostosować do rywala.

4. Do zdrowia wrócili zawodnicy, którzy na początku turnieju mieli problemy. Harry Maguire i Jordan Henderson mieli okazję zagrać w końcówce fazy grupowej, a każdy kolejny dzień treningów działa tylko na ich korzyść.

5. Będą mieli też przewagę własnego boiska. W ostatnich latach na Wembley potrafili pokonać ich tylko Hiszpanie, w meczu towarzyskim, oraz Duńczycy, który jednak przez większość spotkania grali w przewadze.

Tak zagra Anglia:
Jordan Pickford – Kyle Walker, Harry Maguire, John Stones – Kieran Trippier, Kalvin Phillips, Declan Rice, Luke Shaw – Phil Foden, Harry Kane, Raheem Sterling

Czytaj też:

Thomas Mueller i Kai Havertz (fot. Getty Images)

Tajna broń Niemców na mecz z Anglią. "Jest naszym trzecim trenerem"

Marcin Borzęcki:

Wygrają Niemcy, bo:

1. Do składu wraca Leon Goretzka, a jego dynamiki i mięśni w środku pola strasznie brakowało. Ilkay Guendogan i Toni Kroos, choć obaj genialni piłkarze, grali zbyt statycznie, by wygenerować środkiem zagrożenie, pomocnik Bayernu z kolei uwielbia urwać się i ruszyć z indywidualną szarżą.

2. Ma lepszego bramkarza. Jordan Pickford może i miał niezłe momenty na tym turnieju, ale zestawianie go z Manuelem Neuerem to jednak jak porównywać kisiel do tiramisu. Niemiec prezentuje poziom klasy światowej i ma ogromne doświadczenie w grze na takich turniejach, Anglik z kolei ma tendecję do bycia elektrycznym.

3. Nie są faworytem. Przez lata na piłkarzach Joachima Loewa spoczywała ogromna odpowiedzialność i uważani byli za zespół, który nie powinien mieć problemów ze zwycięstwami. Teraz, po ostatnich zawirowaniach, mało kto na nich stawia, uważa się, że to zespół wypalony i syty. A ten, choćby w meczu z Portugalią, pokazał, że potrafi wrzucić wyższy bieg.

4. Mają uniwersalnych piłkarzy, co pozwala grać im i atakiem pozycyjnym, i z kontrataku. Skład pełny jest zawodników technicznych i świetnie rozgrywających piłkę, ale są też tacy, dla których naturalnym środowiskiem jest szukanie gry z głębi pola i szturmowanie defensywy przeciwnika w pełnym sprincie.

5. Serge Gnabry fantastycznie czuje się na Wembley. Jeśli ktoś ma dać w tym meczu show, to prawdopodobnie skrzydłowy Bayernu Monachium. On doskonale pamięta pewnie pewną wizytę w stolicy Anglii, gdy w meczu z Tottenhamem strzelił aż cztery gole. Nic dziwnego, że Wyspiarze truchleją na myśl o starciach z tym graczem.

Tak zagrają Niemcy:
Manuel Neuer – Matthias Ginter, Mats Hummels, Antonio Ruediger – Joshua Kimmich, Leon Goretzka, Toni Kroos, Robin Gosens – Kai Havertz, Thomas Mueller – Serge Gnabry

Czytaj też: Kto wygra: Szwecja czy Ukraina? Dwugłos ekspertów

Źródło: tvpsport.pl
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także