Porażka Niemców w 1/8 finału Euro 2020 może przynieść poważne konsekwencje. Według tamtejszych mediów, trzech kluczowych piłkarzy rozważa zakończenie przygody z niemiecką reprezentacją.
Ogromnym rozczarowaniem skończyły się dla reprezentacji Niemiec mistrzostwa Europy. Piłkarze Joachima Loewa nie bez problemów awansowali do fazy pucharowej, ale ogranie Anglików zupełnie ich przerosło. Choć mieli swoje szanse na zdobycie bramki, nie wykorzystali ich, a poza tym nie zachowali organizacji i konsekwencji w obronie. Koniec końców przegrali 0:2 i pożegnali się z turniejem.
Jak zwykle bywa w przypadku tak spektakularnych porażek wielkich zespołów, zmuszają one do refleksji. Tym razem zmusiły trzech piłkarzy, którzy – jak poinformowały niemieckie media – zdecydowali się zakończyć kariery reprezentacyjne i wkrótce ogłoszą to oficjalnie.
Według "Bilda" była to ostatnia wielka impreza w wykonaniu Toniego Kroosa. Środkowy pomocnik stopniowo staje się coraz mniej istotnym dla zespołu elementem i ma już następców, którzy będą w stanie dźwignąć grę w środku pola. 31-latek zagrał w niemieckiej kadrze aż 106 razy, strzelił 17 goli. Przede wszystkim pochwalić może się mistrzostwem świata z 2014 roku.
Podobne informacje zdradził też wzięty ekspert telewizyjny, Bastian Schweinsteiger. Legenda Bayernu Monachium stwierdziła w studiu telewizyjnym stacji ARD, że był to prawdopodobnie ostatni czempionat dla Matsa Hummelsa i Thomasa Muellera. Ci dwaj zostali przywróceni do kadry przez selekcjonera tuż przed Euro 2020, ale na walkę o awans na mundial w Katarze już nie powalczą.
Niemców czeka więc potężna rewolucja. Zwłaszcza że i samego Loewa zastąpi w najbliższych tygodniach Hansi Flick.