30 cze 2021 | Piłka nożna / Euro 2020

Euro 2020. Eksperci po klęsce Francuzów: zostali ofiarami własnej pychy

Maciej Rafalski

We wtorek zakończyła się rywalizacja w 1/8 finału Euro 2020. Byliśmy świadkami kapitalnych spotkań i sensacyjnych rozstrzynięć. Klęskę ponieśli m.in. mistrzowie świata Francuzi. – Trójkolorowi już w trakcie spotkania myśleli, że wygrali – powiedział Janusz Michallik w studiu TVP Sport, w którym podsumowano ostatnie mecze.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

TO BYŁ ICH CZAS! NAJLEPSZA JEDENASTKA 1/8 FINAŁU EURO

W 1/8 finału nie brakowało niespodzianek. Z turniejem pożegnali się już Holendrzy, Niemcy, Portugalczycy czy Francuzi. Włosi nie przegrali za to spotkania od 2018 roku, ale do wyeliminowania Austriaków potrzebowała dogrywki.

– Każda drużyna będzie przetestowana. Mogli wypaść, ale to przetrwali, pokazali charakter. Austria nie była daleka od awansu. To był dla Włochów test. Oni go zdali. Portugalia, Francja czy Niemcy tego nie zrobiły – powiedział Janusz Michallik.

Były reprezentant USA zwrócił też uwagę na szeroką kadrę Włochów i świetną atmosferę, o którą dba Roberto Mancini. – Nie było Giorgio Chielliniego, wchodzi Francesco Acerbi. Mancini dał grać już chyba wszystkim zawodnikom, przez co każdy czuje się potrzebny – podkreślił były reprezentant USA.

Do sensacji doprowadzili Czesi, którzy pokonali Holendrów (2:0). – Byłem zdziwiony, bo Frankowi de Boerowi aż za dobrze szło i wiedziałem, że coś "wykręci". De Boer zdjął Donyella Malena, który grał najlepiej. Wiem, że trudno ściągnąć takiego gracza jak Memphis Depay. Ale gdy czerwoną kartkę dostał Matthijs de Ligt to Malen powinien zostać na murawie – dodał Michallik.

– Bardziej skłaniałem się ku temu, by z Czechami zagrał Wout Weghortst, który robiłby miejsce dla pomocników. To wpłynęło na zneutralizowanie drugiej linii Holendrów przez Czechów. Zrobili to znakomicie. Holendrzy byli zbiorem indywidualności, ale nie stanowili drużyny – stwierdził Piotr Nowak.

– Trzeba pochwalić Czechów. Antonin Barak, Tomas Holes, Patrick Schick... Barak był bohaterem spotkania. Piłkarsko daje sobie świetnie radę – ocenił Sebastian Mila.

Sensacja w Budapeszcie! Czesi lepsi od Holendrów [SKRÓT]

Czesi pokonali Holendrów 2:0 w meczu 1/8 finału Euro 2020 (fot. Getty Images)

Sensacja w Budapeszcie! Czesi lepsi od Holendrów [SKRÓT]

Kapitalnym widowiskiem było starcie Hiszpanii z Chorwacją (5:3). Mecz miał zwroty akcji, a wicemistrzowie świata przegrali dopiero w dogrywce. – Oglądając to spotkanie nie czułem większego zagrożenia ze strony Chorwatów do momentu tej szalonej końcówki. Miałem wrażenie, że Hiszpanie kontrolują grę – stwierdził Mila.

– Wydaje mi się, że Luis Enrique dalej szuka tej odpowiedniej jedenastki. Ci, którzy weszli z Chorwacją, pokazali coś ciekawego. Hiszpanie w dwóch meczach strzelili po pięć goli, a mogło być ich nawet więcej – zaznaczył Michallik.

Wielką sensacją było odpadnięcie Francji. Mistrzowie świata mieli bardzo mocną kadrę. W spotkaniu ze Szwajcarią wygrywali dwoma golami, by dać sobie wydrzeć wygraną w końcówce. Po rzutach karnych z awansu cieszyli się Helweci.

– To była pycha. Nie wiem jakie usprawiedliwienie można znaleźć. Nawet jeśli jesteś najgorszą drużyną na Euro i prowadzisz 3:1 na parę minut przed końcem, to nie masz prawa przegrać. Francuzi już w trakcie spotkania myśleli, że ten mecz wygrali – skomentował Michallik.

– Kiedy masz taką jakość piłkarską, masz tyle do zaoferowania... To, co się wydarzyło, to rzecz niedopuszczalna – spuentował Mila.