W sezonie 2020/21 Piotr Zieliński stał się jednym z najlepszych ofensywnych pomocników Serie A i liderem SSC Napoli. Jego świetne występy obserwowano także poza Półwyspem Apenińskim. Według neapolitańskiego dziennika "Il Mattino" Polak znalazł się w orbicie zainteresowań jednego z najbogatszych klubów świata – Arsenalu.
Zieliński trafił do Napoli w 2016 roku z Empoli i stopniowo stawał się lepszym piłkarzem. Z sezonu na sezon jego pozycja w zespole była mocniejsza, a w ostatnim czasie był jednym z niekwestionowanych liderów drużyny. To odzwierciedlały liczby, według których był także najlepszym ofensywnym pomocnikiem w Serie A. Zanim przeniósł się do Neapolu, nie krył jednak, że kiedyś chciałby zagrać w Premier League, a jego pozyskaniem interesował się Liverpool FC. Teraz szansa na występy na Wyspach Brytyjskich ma wracać. Według "Il Mattino" Arsenal chciałby pozyskać Polaka.
Włoski dziennik informuje, że działacze Kanonierów interesują się piłkarzem i podjęli pierwsze kontakty w tej sprawie z Napoli. Obecnie Arsenal nie jest już tak ważnym klubem w Premier League jak w pierwszej dekadzie XXI wieku, ale to nadal jeden z najważniejszych klubów w Anglii. Wiosną tego roku znalazł się w gronie założycieli tak zwanej Superligi, która zrzeszała większość najsilniejszych ekonomicznie drużyn na Starym Kontynencie.
W 2021 roku prezes i właściciel Napoli Aurelio de Laurentiis zapewniał, że Zieliński nie jest na sprzedaż. Magnat branży filmowej ma opinię twardego negocjatora, który albo sprzedaje swoich piłkarzy drogo, albo w ogóle. Przez lata udało mu się utrzymywać w zespole Marka Hamsika czy obecnie Kalidou Koulibaly'ego.