02 lip 2021 | Piłka nożna / Euro 2020

Euro 2020. Luis Enrique pewny swego. "Nikt nie grał lepiej od mojej drużyny"

Reprezentacja Hiszpanii najlepsza na Euro? (fot. Getty Images)

Paweł Smoliński

Choć Szwajcaria wyeliminowała z mistrzostw Europy Francję, to Hiszpanie się jej nie obawiają. Doceniają pracowitość, która charakteryzuje drużynę Vladimira Petkovicia. Uważają jednak, że na Euro 2020 to oni grają najładniejszą piłkę. Tak przynajmniej można wnioskować ze słów Luisa Enrique.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Media w Hiszpanii: Szwajcaria dogodnym rywalem dla drużyny Enrique

Czytaj też

Piłkarze reprezentacji Hiszpanii (fot. Getty Images)

Media w Hiszpanii: Szwajcaria dogodnym rywalem dla drużyny Enrique

Na pytanie, czy któraś drużyna na tych mistrzostwach Europy zagrała lepiej niż Hiszpania, odpowiedział krótko – Nie. Nie potrzebował dodatkowych argumentów, potwierdzających jego tezę.

To, z jaką pasją gra La Furia Roja, można było zobaczyć w dwóch ostatnich meczach. Najpierw piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego rozprawili się ze Słowacją (5:0), by w kolejnym starciu zaaplikować taką samą liczbę bramek Chorwacji.

W 1/8 finału Hiszpanie zachwycili. Bo choć dali się dogonić piłkarzom Zlatko Dalicia, to w dogrywce pokazali, że ich potencjał jest nieograniczony. Wygrali 5:3, meldując się w ćwierćfinale. W tej fazie zmierzą się ze Szwajcarią.

– Obie drużyny znają się bardzo dobrze. Z jednej strony to plus, z drugiej minus. Wynika z tego bowiem, że piątkowy mecz będzie bardzo trudny – mówił na konferencji Enrique. – Szwajcarzy tworzą znakomity zespół, który nie tylko doskonale wychodzi do pressingu, ale i błyskawicznie potrafi zaatakować – dodawał selekcjoner reprezentacji Hiszpanii.

Enrique wspomniał o tym, że oba zespoły wiedzą o sobie wszystko. Podczas zeszłorocznej Ligi Narodów Hiszpanie mierzyli się ze Szwajcarami dwukrotnie. – W Valdebebas to my mieliśmy przewagę, a w drugim spotkaniu popełniliśmy kilka błędów indywidualnych. Miałem o to pretensje do zespołu – kontynuował Enrique.

Wspomniany mecz na Estadio Alfredo di Stefano zakończył się zwycięstwem Hiszpanów. W drugim boju – na St. Jakob-Park – gracze Enrique zremisowali 1:1. To wtedy dwóch rzutów karnych nie wykorzystał Sergio Ramos.

W Bazylei znakomitą skutecznością w bramce wykazał się Yann Sommer. Hiszpanie liczą na to, że w ćwierćfinale jeszcze lepiej zaprezentuje się Unai Simon. Ten, pomimo błędu w starciu z Chorwacją, był bowiem jednym z bohaterów drużyny narodowej.

Czy Szwajcarzy sprawią, że hiszpański bramkarz znów będzie miał tyle pracy? Tego dowiemy się już w piątkowe popołudnie. Pierwszy ćwierćfinał Euro 2020 – Szwajcaria – Hiszpania w Telewizji Polskiej.