Pech, dramat Eriksena i euforia, czyli mecze Danii na Euro 2020 w pigułce. Grają dalej dzięki sile woli. Mają też dla kogo grać. A jeden z Duńczyków to szczególny wojownik. Był, jest i będzie niezłomny.
Christian Eriksen żyje i trzeba się z tego cieszyć, ale emocje wciąż się udzielają. Traumatyczne przeżycie zostawiło ślad w psychice wielu piłkarzy. Wypowiedzieli się trzej liderzy, każdy z silną osobowością: Kasper Schmeichel, Simon Kjaer (postrzegany dziś jako największy bohater chwil, gdy inni obawiali się, że kolega z drużyny może umrzeć), Pierre-Emile Hoejbjerg. Ostatni z nich przyznał przejmująco, że widział białe oczy Eriksena. To wstrząsnęło drużyną.
Przybici Duńczycy przegrali z Finlandią, potem z Belgią, ale co to były za koncerty z Rosją i Walią! Są w grze, w czym duża zasługa Hoejbjerga. To on ma już trzy asysty. Pozbierał się, bo wcześniej nie strzelił karnego Finom. W Danii dużo się mówi o rewelacyjnym Joakimie Maehle oraz młodym, przebojowym Mikkelu Damsgaardzie. Są na ustach wielu, ale pod nieobecność Eriksena wzrosła bardzo rola właśnie Hoejbjerga. Bierze teraz na siebie większą odpowiedzialność. Mowa o kimś, kto przeżył nieszczęście. Pewnie sprawiło, że imponuje charakterem.
Jak tragedia może przeszkodzić
Masz 17 lat i debiutujesz w Bayernie Monachium w Bundeslidze. Jesteś rekordzistą! Co może sobie pomyśleć taki piłkarz? Marzenia spełniają się za szybko? Ale szczęście nie trwało długo.
Odebrał telefon. Dzwonił ojciec. Uznał, że musi przekazać synowi diagnozę lekarzy: rak żołądka. Wyrok. Byli od siebie oddaleni o 600 mil, a ojciec wie, że został mu niecały rok życia. Jeszcze wiele wycierpi: bóle brzucha, wymioty, trudności z jedzeniem, utrata masy ciała. Skóra i białka oczu robią się żółte, ciało się rozkłada. Koniec jest blisko. Syn musi być mężczyzną. Od razu nie pogodził się z losem. Po wiadomości płakał przez cały trening. Pep Guardiola, ówczesny trener Bayernu, starał się go pocieszyć. Powiedział: – Musisz trzymać się tych, których kochasz najbardziej, by to przetrwać.
Bez nadziei
Hoejbjerg musiał być twardy, a nie było nadziei. Lekarze nie chcieli leczyć ojca. Rak był w zaawansowanym stadium. Prawdopodobnie ich wysiłki nic by nie dały. Syn wspomina często wizytę u ojca i odgłos dziwnej, brzęczącej maszyny. Nie ukrywa, że wtedy był przerażony. Gdy otworzył oczy, to ze zdumieniem zobaczył ojca na rowerze treningowym. Pan Christian przeszedł operację usunięcia guza w styczniu 2014 roku i odpoczywał w Kopenhadze. Oglądał wszystkie mecze Bayernu w telewizji, licząc, że zdąży jeszcze chociaż raz zobaczyć syna na boisku. Zdążył. Pięć dni przed śmiercią rozpierała go duma, gdy syn zagrał w koszulce Bayernu. Ulżył w cierpieniu ojcu, który niestety nie doczekał jego debiutu w reprezentacji. Miał miejsce miesiąc za późno...
Hoejbjerg nie zrobił furory w Niemczech, choć Pep Guardiola widział w nim duński odpowiednik Sergio Busquetsa. Był dwa razy wypożyczany, ale w historii Bayernu jednak się zapisał. Gra w jednej drużynie z Robbenem, Lahmem czy Muellerem nawet jeśli nie było jej za wiele, to zawsze coś. CV wygląda na pewno ładniej.
Następne
Rozwój w Anglii
Na Wyspach Brytyjskich ugruntował pozycję w poważnej piłce. Zaczął w Southampton i mając 23 lata, został kapitanem. Dał sygnał: chcę być liderem. Był nim w istocie, przekonał do siebie nawet Jose Mourinho. Przeszedł do Tottenhamu. Portugalczyk, wówczas trener londyńczyków, wyraził się jasno: – To nasz kapitan, mimo że nie nosi opaski. Taki komplement tego, który tak lubi burknąć na swoich? To mówi wiele.
Hoejbjerg odpowiada za stabilność w drugiej linii. Dużo walczy, by inni mogli być kreatywni. Ale taki surowy technicznie bynajmniej nie jest... Gdy zademonstrował pewnego razu ruletę, niegdyś specjalność Zinedine'a Zidane'a, Mourinho i piłkarze Tottenhamu żartowali, że mają w zespole nowego Zizou. A Duńczyk bardzo lubi przyswajać wiedzę. Może nawet zostanie trenerem? Wiele na to wskazuje, bo indagowany często przez niego trener będzie miał w pewnym momencie dość wypytywania o najdrobniejsze detale w grze. A ten natręt chce chłonąć i chłonąć wiedzę...
Krótka charakterystyka Duńczyka? Silny zawodnik, który nie jest wirtuozem. Ma inne umiejętności, choć gdy trzeba, to może wykorzystać technikę i zrealizować każdą wizję gry. Dowód? Euro 2020. Asystuje przy golach i stwarza kolejne szanse bramkowe, więc udowadnia, że umie trochę więcej niż tylko motywować i walczyć. A Christian Eriksen patrzy na to i myśli sobie: biedy nie ma w tej naszej pomocy.
Następne
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.