Polscy koszykarze nie sprawili niespodzianki w Kownie. Awans na igrzyska olimpijskie w Tokio wywalczyła reprezentacja Słowenii. – Brakowało nam detali, momentami trochę jakości. Niestety nie nadrobiliśmy tego zgraniem drużynowym, które często było siłą naszej reprezentacji, a w Kownie nasza gra momentami się nie kleiła – powiedział w rozmowie z TVPSPORT.PL Michał Michalak.
Jakub Kłyszejko (TVPSPORT.PL): – Zakończyliście turniej w Kownie na półfinale. Jak podsumujesz wasze występy w kwalifikacjach olimpijskich?
Michał Michalak (reprezentant Polski w koszykówce): – Mecz ze Słowenią nam nie wyszedł. Dobrze zaczęliśmy, ale w dalszej części nie byliśmy w stanie dorównać intensywności Słoweńców. Z Litwą walczyliśmy bardzo długo, ale w drugiej części meczu przeważyły umiejętności rywali. Nie daliśmy rady nawiązać walki przez 40 minut. Wynik w jakiś sposób pokazuje naszą aktualną siłę w tym momencie.
– Różnica między wami a czołowymi reprezentacjami jest tak duża?
– Wyniki mówią same za siebie... Przegraliśmy dość wysoko ze Słowenią. Z Litwą nie było aż tak dużej różnicy. Do trzeciej kwarty spotkanie układało się po naszej myśli. Wynik był na styku i to na Litwie ciążyła presja awansu. Gdyby jeszcze dłużej udało się nam toczyć z nimi wyrównaną walkę, to w końcówce wszystko mogłoby się wydarzyć. Natomiast po przerwie mieliśmy problemy ze zdobywaniem punktów. Litwa powoli odjeżdżała, a my nie potrafiliśmy odpowiedzieć. Później ciężko było wrócić do meczu, kiedy rywale złapali wiatr w żagle i zbudowali przewagę. Mogliśmy pokusić się o sprawienie niespodzianki, jednak ostatecznie przegraliśmy dość wyraźnie.
Kwalifikacje olimpijskie, Litwa – Polska. Jakub Garbacz: musimy narzucać własny styl i stawać się coraz lepsi
– Dlaczego w Kownie widzieliśmy tylko dobre momenty w waszej grze? Nie potrafiliście utrzymać równego poziomu. Co było tego przyczyną?
– Chyba brak regularności na przestrzeni 40 minut. Mieliśmy dobre fragmenty, ale żeby móc wygrać z renomowanymi drużynami, trzeba utrzymać wysoki poziom przez cały mecz. Fragmentami brakowało nam skuteczności. Mieliśmy też momenty, gdzie rywal nam odjeżdżał i nie potrafiliśmy zatrzymać ich "runu". Z Litwą prowadziliśmy wyrównaną walkę do pewnego momentu. Brakowało nam detali, momentami trochę jakości, niestety nie nadrobiliśmy tego zgraniem, które często było siłą naszej reprezentacji. W Kownie nasza gra momentami się po prostu nie kleiła.
– Brakowało też fizyczności. U niektórych z was widać było zmęczenie i brak energii, która pozwoliłaby walczyć z rywalem przez całe spotkanie.
– Słowenia grała bardzo szybką i agresywną koszykówkę na wielkiej intensywności. Wywierali na nas dużą presją, błyskawicznie przechodzili do kontrataków, z których zdobyli mnóstwo łatwych punktów. W meczu z nami kreowali sobie sporo otwartych pozycji, dzięki czemu trafili aż 18 trójek. Momentami mieliśmy problem, aby znaleźć sobie czyste pozycje do rzutu. Przeciwko Litwinom robiliśmy wszystko, aby zniwelować ich przewagę pod koszem. Jednak takich zawodników jak Valanciunas czy Sabonis można ograniczyć, ale ciężko jest ich zupełnie zatrzymać. Mimo zaangażowania nie udało nam się w pełni zniwelować ich przewagi fizycznej i odpowiedzieć na serie punktowe w drugiej połowie.
Kwalifikacje olimpijskie, Litwa – Polska. Łukasz Koszarek: zabrakło nam ataku w trzeciej kwarcie
– Większe wrażenie zrobiła na tobie Słowenia czy Litwa?
– Słowenia. Pomijając Lukę Doncicia, mają mniej imponujące warunki fizyczne jako zespół. Pozostali zawodnicy fantastycznie funkcjonują w systemie. Grają z bardzo dużą intensywnością w obronie i ataku. Każdy z nich korzysta z obecności lidera, jednocześnie dokładając od siebie cegiełkę do sukcesu drużyny.
– Jak z perspektywy parkietu wyglądały pojedynki z gwiazdami NBA?
– Luka Doncić wygląda kosmicznie. Łatwość gry w połączeniu z warunkami fizycznymi i niesamowitym talentem dają mu możliwości, których nie ma chyba nikt na świecie. Jego obecność na boisku i styl gry, powoduje, że wszyscy dookoła stają się lepsi. Gra im się dużo łatwiej i zyskują sporo pewności siebie. Jonas Valanciunas i Domantas Sabonis to zawodnicy o niesamowitych parametrach. Korzystają ze swojej siły, wzrostu i zasięgu ramion. Czasami trochę dublują się pozycjami i nie zawsze Litwa może korzystać z tego duetu jednocześnie. To koszykarze światowego formatu.
The instant regret on Rokas Jokubaitis' face �� #FIBAOQT | @KoszKadra
— FIBA (@FIBA) July 3, 2021
�� https://t.co/anQNE2HGRA pic.twitter.com/wzF1dJB9tU
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.