{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
WTA w Linzu: czesko-słowacki finał

Petra Kvitova w finale halowego turnieju w Linzu spotka się ze Dominiką Cibulkovą. Czeszka miała ogromne problemy w półfinale, za to Słowaczka awansowała bez żadnych kłopotów.
Kvitova po wygraniu Wimbledonu nie mogła odbudować formy. Zaliczyła kilka przykrych wpadek w pierwszych rundach. Dopiero w Linzu widać, że gra na swoim wysokim poziomie. To dla niej dobry znak, bo za ponad tydzień zaczyna się turniej kończący sezon w Stambule, gdzie Kvitova ma już zapewniony udział.
Jak na razie musi skupić się na finale w Austrii, w którym zagra z Dominiką Cibulkovą. Kvitova mogła odpaść już z Janković, bo po przegraniu pierwszego seta, w drugim miała już do rywalki stratę przełamania. Walczyła jednak do końca i zwyciężyła w trzech partiach.
Dużo łatwiejszy mecz miała Cibulkova. Słowaczka pokonała w dwóch krótkich setach dziewczynę Tomasa Berdycha Lucie Safarową.
Wyniki meczów półfinałowych:
Petra Kvitova (Czechy, 1) - Jelena Jankovic (Serbia, 3) 4:6, 6:4,
6:3
Dominika Cibulkova (Słowacja, 7) - Lucie Safarova (Czechy) 6:1,
6:4
Czytaj również: WTA w Osace: Bartoli walczy jeszcze o mastersa