W środę reprezentacja Anglii wyeliminowała Danię w półfinale Euro 2020. ”Brutalny exit”, "bajeczny wieczór z gorzkim zakończeniem", "przegrali, ale na zawsze zdobyli nasze serca" – to niektóre tytuły internetowych wydań duńskich gazet po porażce piłkarskiej reprezentacji tego kraju po dogrywce 1:2 w półfinale mistrzostw Europy.
"Przegrali, ale na zawsze zdobyli nasze serca i chyba całego świata. Po dramatycznym początku turnieju z atakiem serca Christiana Eriksena połączyli cały naród" – napisał o duńskich piłkarzach dziennik "BT". "Wielkie marzenia skończyły się w Londynie, lecz i tak drużyna trenera Kaspera Hjulmanda zaszła dalej niż ktokolwiek oczekiwał" – dodano.
"Ekstrabladet" ocenił mecz jako nieprawdopodobny thriller, który sprawił, że przez całe 120 minut Dania była pusta i wymarła. Według "Jylllands Posten" duńscy piłkarze dali z siebie tak dużo, że pod koniec meczu już nie mieli siły biegać. "Przeciwnik był tym razem zbyt silny, a naszej drużynie wyraźnie nie starczyło już sił" – skomentowano.
Dziennik "Politiken" wskazał, że Anglia złamała Duńczyków i ich piękna piłkarska przygoda zakończyła się po dramacie na Wembley, który będzie rozważany w najdrobniejszych szczegółach przez najbliższe lata.
"Tym razem nie wygraliśmy, ale przecież będą kolejne mecze i mistrzostwa" – podsumowano. W niedzielę także w Londynie gospodarze o tytuł powalczą z Włochami.
Komentarz:
Mateusz Borek, Kazimierz Węgrzyn