Bjoern Kuipers poprowadzi niedzielny finał mistrzostw Europy. Na Włochów padł blady strach. Holenderski sędzia dwa miesiące temu wulgarnie odniósł się do Marco Verattiego. Kilka lat wcześniej przez pomyłkę wyrzucił z boiska Zlatana Ibrahimovicia. Ale pieniądze liczyć umie.
W marcu tego roku włoska prasa przewalcowała Kuipersa po meczu Juventusu z FC Porto. "Holenderski sędzia nie ma umiejętności na poziomie Ligi Mistrzów. Popełnił kilka poważnych błędów, które kosztują miliony euro i podają w wątpliwość wiarygodność rozgrywek" – napisał "Tuttosport" po meczu. Przez Włochów przemawiało jednak rozgoryczenie wynikające z szokującą porażką Juve z FC Porto.