Duet Mateusz Borek – Kazimierz Węgrzyn był mocno komplementowany za dotychczasowy komentarz podczas meczów Euro 2020. Ostatecznie para skomentuje finał, w którym zmierzą się reprezentacje Włoch i Anglii. – Przede wszystkim czekam na skomentowanie meczu ze stadionu – przyznał Kazimierz Węgrzyn.
Mateusz Borek i Kazimierz Węgrzyn skomentowali jak dotąd osiem spotkań mistrzostw Europy. Rozpoczęli pracę od starcia Dania – Finlandia. Później mieliśmy okazję słuchać ich głosów podczas meczów: Polska – Słowacja, Włochy – Szwajcaria, Anglia – Szkocja, Rosja – Dania, Anglia – Niemcy, Belgia – Włochy i Anglia – Dania.
– Nigdy nie byłem na tak dużej imprezie. Debiutuję na mistrzostwach Europy. Przede wszystkim czekam na skomentowanie meczu ze stadionu. To jest coś, co lubię. Oglądanie meczów w czterech ścianach to coś zupełnie innego. Mam nadzieję, że nawet na stadionie zapełnionym w 20 procentach poczujemy normalność i będzie przyjemniej się oglądało, grało i komentowało – powiedział Węgrzyn jeszcze przed rozpoczęciem turnieju.
To był trudny turniej: emocjonalnie i logistycznie. Z takim rozmachem jeszcze nie pracowaliśmy, za niedociągnięcia przepraszam. Jako kapitan zespołu @sport_tvppl muszę często podejmować trudne decyzje. Na �� podczas finału zasiądą @BorekMati & Maxi Kaz ⚽️
— Marek Szkolnikowski (@mszkolnikowski) July 9, 2021