Jak udało nam się dowiedzieć, nie będzie walki Michała Cieślaka (21-1, 15 KO) z Mairisem Briedisem (27-1, 19 KO). Wszystko wskazuje na to, że Łotysz przejdzie ostatecznie do wagi ciężkiej i zostawi tytuł mistrza świata IBF wagi junior ciężkiej. Polak jest pierwszy w kolejności do walki o pas, a my ujawniamy nazwisko jego potencjalnego przeciwnika.
W sobotę minie oficjalny termin, jaki federacja IBF wyznaczyła obozom pięściarzy na znalezienie porozumienia w sprawie organizacji pojedynku Cieślaka z Briedisem. Kilka dni temu Łotysz ogłosił przenosiny do wagi ciężkiej i wiele wskazuje na to, że słowa dotrzyma. Według naszych informacji, obóz mistrza świata IBF wagi cruiser nie rezygnuje z walki w wadze ciężkiej z Mariuszem Wachem, z którym porozumiał się na pojedynek już w lutym:
– Mariusz wciąż otrzymuje propozycje walk od innych promotorów, ale czekamy na stanowisko Kalle Sauerldanda w sprawie walki z Briedisem. Czekamy też na zaliczkę, którą powinniśmy otrzymać w kwietniu – powiedział kilka dni temu promotor Wacha Jerzy Mazur w rozmowie z portalem ringpolska.pl. Problemem może być fakt, że "Wiking" ostatnią walkę przegrał (w grudniu 2020 roku z Hughiem Furym na punkty), chociaż niewykluczone, że podobnie, jak to było w przeszłości, jego promotorzy zorganizują mu jakąś walkę "na szybko", tak by łatwo wygrał i mógł skrzyżować rękawice z Łotyszem.