Reprezentacja Brazylii przegrała z Argentyną 0:1 w finale Copa America 2021. Selekcjoner Canarinhos nie szczędził słów krytyki organizatorom. – Boiska były słabe – podkreślił Tite.
Reprezentacja Brazylii przystępowała do gry w turnieju jako obrońca tytułu z 2019 roku. Tym razem drużyna też dotarła do finału, lecz ostatecznie musiała uznać wyższość Argentyny. Po spotkaniu selekcjoner Canarinhos zwrócił uwagę na braki w przygotowaniu odpowiednich warunków do rywalizacji.
– Organizacja pozostawiała wiele do życzenia. Boiska były słabe. Gracze byli narażeni na nadmierne ryzyko. To nie powinno mieć miejsca w tak dużym turnieju jak ten – podkreslił Tite.
Tegoroczna edycja Copa America miała odbyć się w Argentynie i Kolumbii, ale ze względu na nastroje społeczne i wzrost zakażeń koronawirusem zrezygnowano z tego pomysłu. Organizacji podjęła się Brazylia. Wszystko odbywało się jednak w pośpiechu i wpłynęło na organizację.
– Mówię konkretnie o człowieku odpowiedzialnym, Alejandro Dominguezie, który jest prezesem federacji CONMEBOL. Chodzi o zorganizowanie turnieju w tak krótkim czasie – dodał Tite.
Selekcjoner odniósł się też do samego spotkania. Jego zdaniem, Argentyna po strzeleniu gola skupiała się głównie na przeszkadzaniu. – Chcieliśmy grać, ale to był antyfutbol. Co chwila przewracano się, a po odgwizdaniu faulu wznowienie trwało wieczność. Sędzia nie podtrzymywał płynności meczu. Planem było przerywanie gry – skomentował.
2 - 0
Portoryko
6 - 0
Bonaire
0 - 2
Białoruś
1 - 2
Aruba