Amerykanin Sepp Kuss z grupy Jumbo-Visma okazał się najlepszy z uciekinierów na kończącym się w Andorze 15. etapie Tour de France. Tuż za nim finiszował 41-letni Alejandro Valverde (Movistar). Prowadzący w wyścigu Tadej Pogacar (UAE-Team Emirates) na pirenejskich podjazdach odpowiedział na ataki najgroźniejszych rywali z klasyfikacji generalnej i pozostał liderem z dużą przewagą.