Tokio 2020: to trzeba zobaczyć! TOP 20 najważniejszych finałów z perspektywy polskiego kibica

Terminarz finałów | Reprezentacja Polski
* * *

Z każdych letnich igrzysk rozgrywanych w XXI wieku Polacy przywozili 10 bądź 11 medali. Starsi kibice pamiętają znacznie lepsze czasy. W 1980 roku w Moskwie biało-czerwoni stawali na podium aż 32 razy, a cztery lata wcześniej w Montrealu wywalczyli siedem złotych krążków.

Jak będzie tym razem? Do Tokio leci 216 reprezentantów Polski, a każdy z nich ma mniejsze lub większe nadzieje na odniesienie spektakularnego sukcesu. Postaraliśmy się wybrać 20 finałów, które z perspektywy widza w naszym kraju powinny okazać się najciekawsze.

Igrzyska olimpijskie rodzą jednak emocje nie tylko związane z walką o medale. Dla kilkorga naszych mistrzów Tokio 2020 będzie zwieńczeniem bogatej kariery. Maja Włoszczowska wystartuje 27 lipca o godz. 8:00 polskiego czasu, a Piotr Małachowski będzie (miejmy nadzieję!) rywalizował w finale rzutu dyskiem 31 lipca o godz. 13:15 (dzień wcześniej rozegrane zostaną kwalifikacje).

Warto będzie zwrócić uwagę również na chorążego Pawła Korzeniowskiego. Kwalifikacje pływania na 100 metrów stylem motylkowym – jedynej konkurencji, w której wystartuje – zaplanowano na 29 lipca. W kolejnych dwóch dniach odbędą się natomiast półfinały i finał.

A oto 20 najbardziej interesujących finałów z perspektywy polskiego widza:

20. Wspinaczka, wielobój kobiet
Aleksandra Mirosław | 6 sierpnia, godz. 14:10

Wspinaczka sportowa jest jedną z nowych dyscyplin olimpijskich. Niestety, medale przyznawane są w niej wyłącznie za kombinację. Aleksandra Mirosław jest mistrzynią świata z 2018 i 2019 roku we wspinaniu na czas, czyli jednej z trzech konkurencji wliczanej do łącznego zestawienia.

Szansa na medal? Istnieje. Polka musiałaby jednak rzeczywiście okazać się najlepsza w swojej koronnej konkurencji, a następnie liczyć na korzystny rozwój sytuacji w boulderingu i prowadzeniu. Wspinaczka dla polskich kibiców może okazać się jednak interesująca również ze względu na widowiskowość. I na to, że w 2024 roku w Paryżu będą przyznawane osobne komplety medali za wspinaczkę na czas. Wówczas będzie to realna nadzieja na złoto – przyzwyczajajmy się zatem.

19. Kolarstwo szosowe, wyścig ze startu wspólnego kobiet
Katarzyna Niewiadoma | 25 lipca, godz. 6:00

Worek z medalami na igrzyskach w Rio de Janeiro otworzył Rafał Majka. Dlaczego i tym razem nie rozpocząć więc od kolarskiego sukcesu? Katarzyna Niewiadoma ma w dorobku srebrny medal Igrzysk Europejskich (Baku 2015), należy do światowej czołówki w tourze, jest doświadczona i umie jeździć jednodniowe klasyki.

W 2020 roku dołożyła do gabloty brąz mistrzostw Europy. W 2021 zajęła drugie miejsce w słynnym La Fleche Wallonne, a w Trofeo Alfredo Binda-Comune di Cittiglio była czwarta. Liderka Canyon–SRAM w Tokio z pewnością będzie chciała poprawić rezultat sprzed pięciu lat, gdy w olimpijskim debiucie dojechała do mety szósta.

18. Lekkoatletyka, 1500 metrów mężczyzn
Marcin Lewandowski | 7 sierpnia, godz. 13:40

Fakt, olimpijskie biegi nie są zwykle domeną Europejczyków. Ostatnim, który wywalczył medal w rywalizacji na 1500 metrów był Francuz Mehdi Baala, który w Pekinie (2008) zajął trzecie miejsce. Polscy kibice mają prawo wierzyć w umiejętności Marcina Lewandowskiego. Za 34-latkiem przemawia nie tylko wielkie doświadczenie, ale i szybkość. Na początku lipca podczas mityngu Diamentowej Ligi w Monako pobił rekord Polski. Przebiegł dystans w 3:30,42.

17. Wioślarstwo, dwójka podwójna mężczyzn
Mirosław Ziętarski, Mateusz Biskup | 28 lipca, godz. 2:30

Rywalizacja wioślarskich dwójek podwójnych zapowiada się ekscytująco. "Tu może zdarzyć się wszystko" to stwierdzenie banalne, lecz oddające rzeczywistość. Na starcie stanie wiele osad mających nadzieje na podium, a różnice między poszczególnymi będą pewnie minimalne.

Wśród potencjalnych kandydatów do podium są także Polacy – Mirosław Ziętarski i Mateusz Biskup. Biało-czerwoni to aktualni brązowi medaliści mistrzostw świata i piąta osada mistrzostw Europy. Co więcej: w ostatnim sprawdzianie przedolimpijskim wygrali Puchar Świata w Sabaudii.

16. Tenis, singiel kobiet
Iga Świątek | 31 lipca, godz. 10:30

Rywalizacja tenisistów na igrzyskach olimpijskich, co doskonale znamy z przeszłości, bywa nieprzewidywalna. Zapewne finał kobiecego singla w naszym rankingu otrzymałby wyższą pozycję, gdyby rozgrywki toczyły się na "mączce", a nie – jak będzie w Tokio – na twardej nawierzchni.

Iga Świątek jest jedną z największych beneficjentek przełożenia igrzysk o rok. Zyskała w tym czasie doświadczenie, zaczęła wygrywać, okrzepła w tourze. Niemniej: będzie to jej olimpijski debiut. Warto zaznaczyć, że w przypadku niepowodzenia w singlu, kolejną nadzieją dla młodej zawodniczki może okazać się mikst. Prawdopodobnie wystąpi w nim z Łukaszem Kubotem lub Hubertem Hurkaczem. Uczestników tej konkurencji poznamy jednak dopiero 27 lipca, a jej finał zaplanowano na 1 sierpnia o godz. 11:00 polskiego czasu.

15. Koszykówka 3x3, turniej mężczyzn
Polska | 28 lipca, godz. 15:00

Koszykówka uliczna to jedna z nowych dyscyplin w rodzinie olimpijskiej. W turnieju będzie uczestniczyło tylko osiem zespołów, dzięki czemu każdy z zakwalifikowanych ma prawo z automatu myśleć o medalu.

Polacy w 2019 roku wywalczyli brązowe medale mistrzostw świata. Teraz... wśród rywali nie mają ówczesnych mistrzów – Amerykanów, którzy niespodziewanie polegli w eliminacjach. Droga do podium mimo to nie będzie usłana różami, a do każdego spotkania trzeba będzie podchodzić z maksymalną koncentracją. Biało-czerwoni od 24 lipca będą grali po dwa spotkania dziennie. Oby olimpijski turniej zakończyli dopiero 28 lipca – w finale lub meczu o brąz.

14. Lekkoatletyka, 800 metrów mężczyzn
Patryk Dobek | 4 sierpnia, godz. 14:05

Pod nieobecność Adama Kszczota, Polska może zyskać nowego bohatera biegu na 800 metrów. Patryk Dobek udowodnił już, że potrafi biegać ten dystans po profesorsku. W 2021 roku kilkukrotnie pokazał już, że potrafi biegać ten dystans po profesorsku. Wywalczył m.in. tytuł halowego mistrza Europy. Pięć lat temu w Rio de Janeiro zaliczył olimpijski debiut, teraz czas na walkę o coś więcej.

13. Żeglarstwo, RS:X mężczyzn
Piotr Myszka | 31 lipca, godz. 8:30

W trakcie igrzysk w Tokio Piotr Myszka skończy 40 lat. Doświadczony żeglarz ma ochotę, by olimpijską przygodę zakończyć z "przytupem". W 2016 roku w Rio de Janeiro do szczęścia zabrakło niewiele, a Polak zajął czwarte miejsce. Teraz do Japonii leci z nadziejami na medal.

Walka w klasie RS:X rozpocznie się już 25 lipca. Sześć dni później zaplanowano wyścig medalowy, czyli ostatni z serii (do klasyfikacji liczy się suma miejsc). Dodajmy, że 31 lipca o 7:30 polskiego czasu rozpocznie się wyścig medalowy kobiet w tej konkurencji. Mamy nadzieję, że o wysokie pozycje powalczy w nim Zofia Noceti-Klepacka.

12. Lekkoatletyka, rzut oszczepem kobiet
Maria Andrejczyk | 6 sierpnia, godz. 13:50

W maju w Splicie Maria Andrejczyk rzuciła aż 71,40 m, bijąc tym samym rekord Polski (z tym wynikiem pozostaje zresztą do dziś na szczycie światowej listy). Później doznała jednak kontuzji, a jej przedolimpijska forma na dobrą sprawę stała się niewiadomą. Wróciła na rywalizację w Diamentowej Lidze. Zajęła drugie miejsce w Oslo (62,67 m) i Monako (63,63 m). Ma wielki potencjał. Oby w Tokio była w optymalnej formie – sportowej i zdrowotnej.

11. Kajakarstwo, K2 500m kobiet
Karolina Naja, Anna Puławska | 3 sierpnia, godz. 5:55

Karolina Naja ma już w dorobku dwa medale olimpijskie wywalczone wspólnie z Beatą Rosolską. Zarówno w Londynie (2012), jaki i w Rio (2016) Polki zajmowały trzecie miejsca. Tym razem doświadczona kajakarka wystartuje w duecie z Anną Puławską. Razem sięgnęły już po srebro mistrzostw świata 2019.

10. Kolarstwo torowe, sprint mężczyzn
Mateusz Rudyk | 6 sierpnia, godz. 11:38

Pandemia Covid-19 mocno uderzyła w kolarstwo torowe. Światowa czołówka na dobrą sprawę ostatni raz spotkała się... podczas mistrzostw świata 2020 w Berlinie. Forma zawodników po części stoi więc pod znakiem zapytania.

Tak czy inaczej faworytami do triumfu będą Holendrzy: Harrie Lavreysen i Jeffrey Hoogland, którzy zamieniali się na czołowych pozycjach mistrzostw świata i Europy, gdy te były w pełni obsadzone. Mateusz Rudyk w 2019 roku wywalczył brąz MŚ, a rok później przegrał decydujący pojedynek o medal z Malezyjczykiem Azizulhasnim Awangiem.

9. Wioślarstwo, czwórka podwójna kobiet
Kobus-Zawojska, Wieliczko, Sajdak, Zillmann | 27 lipca, godz. 3:10

Polskie wioślarki z czwórki podwójnej to być może jedne z największych przegranych przełożenia igrzysk o rok. Przed 12 miesiącami z pewnością znalazłyby się w czołowej "piątce" zestawienia. Teraz wydaje się, że będzie im znacznie trudniej pokonać Chinki i Niemki. Szczególnie, że w ostatnim czasie biało-czerwone prześladował pech. Przez kontuzje i zakażenie koronawirusem nie były w stanie przepracować okresu przedolimpijskiego tak jak zakładały.

Poza Chinkami i Niemkami w ich konkurencji chrapkę na medale mają także m.in. Brytyjki i Holenderki. By włączyć się do walki o najwyższe miejsca, Polki będą musiały nawiązać do formy z 2018 czy 2019 roku, gdy zdobywały złoto i srebro mistrzostw świata. Z pewnością stać je na to, ale... rywalizacja o olimpijskie podium będzie zapewne wyjątkowo zacięta. Zadecydują detale.

8. Lekkoatletyka, rzut oszczepem mężczyzn
Marcin Krukowski | 7 sierpnia, godz. 13:00

Wydaje się, że złoty medal zarezerwowany jest dla Niemca Johannesa Vettera – autora siedmiu najdalszych rzutów tego roku. Kwestia srebra jest jednak otwarta. Wyobraźnię może rozbudzać fakt, że nazwisko Marcina Krukowskiego, po uzyskaniu 89,55 m na styczniowym mityngu w Turku, wciąż figuruje na drugiej pozycji światowych list.

7. Lekkoatletyka, sztafeta 4x400 metrów kobiet
Polska | 7 sierpnia, godz. 14:30

Trener Aleksander Matusiński zabiera do Tokio aż osiem Aniołków: Igę Baumgart-Witan, Natalię Kaczmarek, Justynę Święty-Ersetic, Dominikę Baćmagę, Kingę Gacką, Małgorzatę Hołub-Kowalik, Annę Kiełbasińską i Kornelię Lesiewicz. Będzie miał więc możliwość rotacji i wyznaczenia na decydujący bieg tej czwórki, która będzie znajdowała się w najlepszej formie. Biało-czerwone w sztafecie 4x400 metrów zdobywały najpierw brązowy (2017), a następnie srebrny (2019) medal mistrzostw świata. Za każdym razem przed nimi finiszowały Amerykanki, oprócz których w Tokio głównym zagrożeniem powinny być: Brytyjki, Jamajki i Holenderki. Mimo sporej konkurencji liczymy na to, że Aniołki zabiorą nas do sportowego raju.

6. Szermierka, szpada drużynowo
Polska | 27 lipca, godz. 12:30

Na olimpijski medal w szermierce czekamy od 2008 roku. W Pekinie wicemistrzami została drużyna szpadzistów. Teraz ich śladem chcą iść szpadzistki, które są w gronie ścisłych faworytek turnieju.

Ewa Trzebińska, Aleksandra Jarecka, Renata Knapik-Miazga i Magdalena Piekarska-Twardochel w 2019 roku zostały mistrzami Europy, a w czasie kwalifikacji olimpijskich czterokrotnie wygrywały zawody Pucharu Świata. Na koncie mają też brąz mistrzostw globu z 2017 roku. Patrząc wyłącznie na ranking, są obecnie drugą siłą na świecie, ale w Tokio stać je nawet na złoto. Kto wie, czy do walki w drużynie nie przystąpią dodatkowo zmotywowane indywidualnym sukcesem. Wszak każdą z nich stać także na podium w solowym występie.

5. Wioślarstwo, czwórka bez sternika mężczyzn
Wilangowski, Burda, Brzeziński, Szpakowski | 28 lipca, godz. 3:10

Polska czwórka bez sternika wioślarzy: Mateusz Wilangowski, Mikołaj Burda, Marcin Brzeziński i Michał Szpakowski w 2019 w Ottensheim wywalczyła mistrzostwo świata. Choć od tego czasu minęły dwa lata, biało-czerwoni pozostają w światowej czołówce.

W trwającym sezonie dwukrotnie stali na podium Pucharu Świata. Ani razu nie wygrali jednak zawodów, ustępując Brytyjczykom i Włochom. Kluczem do sukcesu w Tokio powinno być więc znalezienie sposobu na pokonanie osad tych nacji.

4. Kajakarstwo, K1 200 metrów kobiet
Marta Walczykiewicz | 3 sierpnia, godz. 4:35

Marta Walczykiewicz ma już srebrny medal olimpijski z Rio de Janeiro (2016). Konkurencja K1 200 metrów jest szybka i bardzo dynamiczna. Różnice między poszczególnymi kajakarkami na mecie będą więc prawdopodobnie niewielkie. Polka z pewnością będzie walczyć o kolejny medal do kolekcji. Może nawet o złoto?

3. Lekkoatletyka, rzut młotem kobiet
Anita Włodarczyk, Malwina Kopron, Joanna Fiodorow | 3 sierpnia, godz. 13:05

Faworytką do złota w kobiecym rzucie młotem będzie Amerykanka DeAnna Price. Anita Włodarczyk po dyskretnym początku sezonu, również pokazała jednak siłę. Na Memoriale Ireny Szewińskiej rzuciła aż 77,93 m. Jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale znając klasę Polki możemy uznać ten wynik za zapowiedź pięknej walki na igrzyskach. W konkursie Włodarczyk nie będzie sama. Liczyć możemy przecież również na Malwinę Kopron czy Joannę Fiodorow.

2. Siatkówka, turniej mężczyzn
Polska | 7 sierpnia, godz. 14:15

Polscy siatkarze lecą do Tokio po złoto. Walkę o mistrzostwo Vital Heynen zapowiedział zaraz po wywalczeniu kwalifikacji i nie sposób się z niej wycofać. Mistrzowie świata będą chcieli ukoronować swą drogę medalem najcenniejszym z najcenniejszych.

Największym zagrożeniem będą zapewne Brazylijczycy – zwycięzcy tegorocznej edycji Ligi Narodów. Ewentualne bezpośrednie starcie z Canarinhos o złoto byłoby jednym z najznakomitszych wydarzeń igrzysk w Tokio.

1. Lekkoatletyka, rzut młotem mężczyzn
Paweł Fajdek, Wojciech Nowicki | 4 sierpnia, godz. 13:15

Drugiej takiej konkurencji nie ma. W rzucie młotem Polska jest absolutnym hegemonem. Mamy dwóch zawodników, którzy między sobą powinni rozstrzygnąć kwestię złotego medalu. Faworytem jest Paweł Fajdek – czterokrotny mistrz świata, który wciąż czeka na pierwszy medal igrzysk. Obok niego wystąpi także równie znakomity Wojciech Nowicki, który w Rio de Janeiro (2016) zdobył brąz. Męski rzut młotem to niesamowita biało-czerwona siła i niemal stuprocentowa pewność medalu.