Wyglądało to bardzo źle, wszyscy widzieliśmy z bliska. I całe szczęście, że nie zrobiła tego gdzieś w lesie, żeby potem musiała leżeć i czekać na pomoc – tak o wypadku Izabeli Marcisz podczas treningu na nartorolkach mówi trener kadry biegaczek narciarskich Martin Bajcicak. Młodzieżowa mistrzyni świata w poniedziałek przechodziła operację twarzy. – Ręce i nogi ma zdrowe, do treningu może szybko wrócić. Pytanie tylko, jak będzie jadła?