{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Kolejny powrót do Ekstraklasy. Damian Kądzior piłkarzem Piasta

Oficjalnie: Damian Kądzior nowym piłkarzem Piasta Gliwice! Skrzydłowy, który przez wiele tygodni był łączony z Lechem Poznań, podpisał w Gliwicach trzyletni kontrakt. Został wykupiony z hiszpańskiego SD Eibar.
– Jestem bardzo szczęśliwy, że to właśnie Piast był najbardziej konkretny spośród wszystkich klubów, nie tylko polskich, ale i kilku zagranicznych, z którymi rozmawialiśmy. Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak odpłacić się na boisku za dane mi zaufanie – powiedział 29-letni skrzydłowy. Podpisał kontrakt do 2024 roku.
Wcześniej Kądzior długo rozmawiał z innymi, polskimi klubami – Legią, Lechem czy Jagiellonią – ale ostatecznie żaden nie zdecydował się na wyłożenie pół miliona euro, którego oczekiwał Eibar (sam roku temu zapłacił za niego 1,8 miliona) albo nie był w stanie spełnić oczekiwań finansowych piłkarza. W przypadku Lecha sprzeciw wyraził trener Maciej Skorża.
Sześciokrotny reprezentant Polski jest wychowankiem Jagiellonii Białystok, ale w Ekstraklasie wybił się w barwach Górnika Zabrze. Stamtąd trafił do Dinama Zagrzeb, gdzie dwukrotnie wygrywał ligę chorwacką.
– Ostatnie lata pokazały, że Piast to bardzo stabilny klub, który regularnie gra w czołówce Ekstraklasy. Taki też jest mój cel – przychodzę tutaj, aby pomóc zespołowi w osiąganiu jak najlepszych wyników. Chciałbym też wspomnieć o osobie trenera Waldemara Fornalika, od którego dało się wyczuć, że zależy mu na tym, abym przyszedł do tego klubu – dodał nowy nabytek gliwiczan.
Jego powrót to jeden z największych transferów tego lata w Ekstraklasie. Wcześniej Piast wykupił na stałe Jakuba Świerczoka z Łudogorca Razgrad na nim też nie szczędząc. Reprezentacyjny napastnik kosztował milion euro. Na stałe w Gliwicach został też inny, ofensywny piłkarz, Dominik Steczyk.