Przejdź do pełnej wersji artykułu

8 lat, 11 klubów. Tomasz Kupisz i jego efektowna podróż po Italii

Tomasz Kupisz i jego podróż po Italii (fot. Getty Images/maps.google.com) Tomasz Kupisz i jego podróż po Italii (fot. Getty Images/maps.google.com)

Osiem lat temu Tomasz Kupisz wyjechał z Białegostoku do Włoch. W tym tygodniu podpisał kontrakt już z 11. klubem, a w międzyczasie zdążył zjechać Półwysep Apeniński wzdłuż i wszerz.

KILKANAŚCIE PRZYPADKÓW KORONAWIRUSA W SPEZII

Czytaj też:

Nicola Zalewski (fot. Getty Images)

Polak objawieniem letnich przygotowań. Zachwyca się nim Jose Mourinho

W młodości Kupisz próbował sił za granicą, ale niespecjalnie mu to wyszło. Spędził trochę czasu w angielskich Wigan Athletic, lecz uzbierał ledwie kilkanaście występów i powrócił do Polski. Świetne sezony w barwach Jagiellonii zaprocentowały i w 2013 roku przeniósł się do Chievo Verona. Wówczas nie spodziewał się raczej, że zostanie we Włoszech tak długo.

Przygoda u podnóża Alp Weneckich nie była jednak zbyt udana. Na przestrzeni półtora sezonu Kupisz zagrał tylko w jednym meczu ligowym i zdecydował się na zejście szczebel niżej, do Serie B. To było strzałem w dziesiątkę. Na wypożyczeniu w Cittadelli grał sporo i wkrótce otrzymał ofertę z Brescii. W Lombardii też jednak długo nie pomieszkał, bo już 12 miesięcy później przeniósł się jeszcze dalej na zachód i został zawodnikiem Novary. Minął rok, a Kupisz znów miał nowy klub. Tym razem padło na Cesenę, co zaowocowało wyjazdem o kilkaset kilometrów na południe.

Nietrudno chyba domyślić się, że po sezonie Polak miał już nowy klub, a było nim Ascoli Calcio. Tam skrzydłowy smakował życia oczywiście tylko przez 6 miesięcy, by trafić na zachód Włoch, do Livorno. Pół roku później był już w niezwykle urokliwym Bari, skąd po rundzie przeprowadził się do pięknego Trapani.

Na tym jednak podróży po Półwyspie Apenińskim nie zakończył. Los przyniósł bowiem transfer do Salernitany i możliwość mieszkania w Salerno, a zatem niedaleko Neapolu. Po awansie do Serie A klub uznał jednak, że były piłkarz Jagi nie figuruje w planach, więc Kupisz odszedł do Pordenone. Historia zatoczyła więc koło i znów zamieszkał na północy kraju. Tak wyglądała jego podróż po Italii, gdyby rozrysować ją na mapie...

(fot. maps.google.com) (fot. maps.google.com)

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także