Przed igrzyskami w Tokio koszykarze 3x3 mówili wprost, że lecą do Japonii po złoty medal. Selekcjoner Piotr Renkiel przekonuje, że mimo dwóch porażek nic się nie zmieniło. – To, że powinęła się nam noga, nie oznacza, że wciąż nie walczymy o złoto olimpijskie – powiedział w rozmowie z TVPSPORT.PL.
Cztery mecze: dwa zwycięstwa (Japonia, Rosyjski Komitet Olimpijski) i dwie porażki (Łotwa, Serbia) to dotychczasowy bilans naszych koszykarzy 3x3. Polacy jak na razie nie potrafili pokonać wyżej notowanych rywali, ale wiele wskazuje na to, że jeszcze w tym turnieju będą mieli okazję do rewanżu.
Trener biało–czerwonych Piotr Renkiel ocenił grę swojego zespołu w dotychczasowych starciach.
– Nie jestem zadowolony z naszego bilansu, bo cały czas celujemy w pierwsze dwa miejsca, które dadzą bezpośredni awans do półfinału. Mam nadzieję, że pozostałe spotkania ułożą się korzystnie i trzy zwycięstwa pozwolą nam znaleźć się w "dwójce" – skomentował dla TVPSPORT.PL.
Jest jednak jedna rzecz, która dość mocno przeszkadza Polakom w Tokio. – Na pewno zaskoczyła nas pogoda. Poranne mecze nie należą do najprzyjemniejszych. Jest gorąco, do tego mocno czuć wysoką wilgotność powietrza. Gra się bardzo ciężko. Przed turniejem mówiło się, że drużyny azjatyckie trochę odstają. Okazuje się, że Japonia praktycznie w każdym meczu do końca walczy o zwycięstwo. Chińczycy też zdołali sprawić niespodziankę. Zgodnie z przewidywaniami, prym na turnieju wiodą ekipy z Europy – analizował Renkiel.
Polacy rozpoczęli igrzyska od wysokiej porażki w meczu z Łotwą. Później było już znacznie lepiej. Mecz z Rosyjskim Komitetem Olimpijskim pokazał, że wszystko zmierza w dobrym kierunku.
– Powróciliśmy do naszej gry. Z każdym meczem będziemy wyglądać coraz lepiej. Nic się nie zmieniło w naszym nastawieniu. Dobrze wiemy, że najważniejszy jest czwarty i piąty dzień turnieju. To, że powinęła się nam noga, nie oznacza, że wciąż nie walczymy o złoto olimpijskie – dodał Renkiel.
Trzeciego dnia igrzysk Polacy zmierzą się z Chinami i Holandią. Drużyna z Azji w pierwszym poniedziałkowym meczu sensacyjnie pokonała Belgów 21:20.
Duża niespodzianka i świetny wynik dla ���� w #Tokyo2020 . Chiny wygrały z Belgią 21:20. Jinqiu Hu po 17 punktach rzuconych ����, tym razem dołożył 9️⃣. #koszkadra #3x3
— Jakub Kłyszejko (@jakubklyszejko) July 26, 2021
18 - 21
Łotwa 3x3
21 - 10
Belgia 3x3
8 - 21
Łotwa 3x3
10 - 21
ROC 3x3
21 - 18
Japonia 3x3