36-letni rekordzista świata w biegu maratońskim i złoty z Rio de Janeiro (2016) Kenijczyk Eliud Kipchoge nie może doczekać się już biegu olimpijskiego na tym dystansie w Sapporo. Maraton odbędzie się na zamknięcie igrzysk w Tokio 8 sierpnia.
– Właśnie zakończyłem przygotowania i jestem podekscytowany tym, co czeka mnie w Sapporo. Nic nie jest dla mnie ważniejszego i bardziej prestiżowego niż rywalizacja w igrzyskach o kolejny medal – napisał na swoim profilu na Twitterze.
Kipchoge, rekordzista świata (2:01.39), jest uznawany za jednego z najlepszych biegaczy w historii tej dyscypliny. To jeden z faworytów rywalizacji w Sapporo, choć jesienią w 40., jubileuszowym maratonie w Londynie przegrał z Etiopczykiem Shurą Kitatą. Była to jego pierwsza porażka na dystansie 42 km i 195 m od… 2013 r.
Igrzyska w Tokio to piąty start olimpijski Kenijczyka i trzeci w biegu maratońskim. Z Aten (2004) przywiózł brąz na 5000 m, a cztery lata później w Pekinie wywalczył srebro na tym samym dystansie. W Londynie (2012) rywalizował w maratonie, ale z powodu zatkanego ucha i problemów ze skurczami nóg był dopiero ósmy.
– Zdobycie drugiego złotego medalu w maratonie oznaczałoby dla mnie cały świat – podkreślił 36-latek mający przezwisko Filozof, który jest wielkim fanem piłkarzy Tottenhamu Hotspur.
93 - 107
Australia
82 - 87
USA
90 - 89
Słowenia
97 - 78
Australia
97 - 59
Argentyna
75 - 84
Francja
81 - 95
USA
94 - 70
Niemcy
87 - 95
Słowenia
97 - 77
Japonia