{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Tokio 2020. Karolina Koszewska przegrała z Turczynką Surmeneli. Koniec igrzysk dla Polski

Karolina Koszewska przegrała z Turczynką Busenaz Surmeneli jednogłośnie na punkty w 1/16 finału turnieju bokserskiego igrzysk olimpijskich w kategorii do 69 kg. W Tokio została już tylko jedna reprezentanta Polski w boksie – Elżbieta Wójcik.
"Adrenalina", mama i... ciężki temat. Kobieca twarz boksu na IO w Tokio
Karolina Koszewska wywalczyła awans do 1/8 finału kategorii do 69 kg dzięki jednogłośnej wygranej z Szaknozą Junuzową. Zawodniczka z Warszawy wygrała jednogłośnie na punkty (5:0) i było to pierwsze zwycięstwo reprezentanta Polski w boksie na igrzyskach olimpijskich od... 13 lat.
Polka do tej pory trzykrotnie mierzyła się z Turczynką Busenaz Surmeneli i wszystkie pojedynki przegrywała 1:4. Nic więc dziwnego, że to rywalka była faworytką i niestety, udowodniła to w ringu. Surmeneli od początku wyprowadzała dużo mocnych i przede wszystkim celnych ciosów. W drugiej i trzeciej rundzie niektórzy z sędziów punktowali nawet 10-8, co oznaczało absolutną dominację Turczynki. Ostatecznie Surmeneli wygrała 5:0 (30:27, 30:26, 30:27, 30:27, 30:25) i udowodniła, że jest jedną z mocnych kandydatek do medali w rywalizacji w kategorii do 69 kg. Jej rywalką w ćwierćfinale będzie Ukrainka Anna Łysienko albo Marokanka Oumayma Bel Ahbib.