Tokio 2020. Strzelectwo. Klaudia Breś daleko od finału pistoletu sportowego

Słaba końcówka zadecydowała. Polka poza finałem

Czytaj też

Słaba końcówka zadecydowała. Polka poza finałem

Eliminacje pistoletu sportowego składały się z dwóch części. Pierwsze 30 strzałów to część precyzyjna, w której zawodniczka na oddanie jednego trafienia miała około minuty. Druga, to również 30 pocisków, które oddawane miały być w kierunku tarczy w trzy sekundy.

Zwykle strzelczynie osiągają lepsze wyniki w pierwszej turze, druga natomiast jest bardziej selektywna i decyduje o awansie do finału. W przypadku olimpijskiego występu Klaudii Breś było jednak odwrotnie. Już czwartkowa część precyzyjna przekreśliła jej szanse na walkę o medale. Zdobyła tylko 285 punktów i zajmowała 35. pozycję.

W drugiej fazie strzelała znacznie celniej i pięła się w klasyfikacji. Uzyskała 293 punkty i z łącznym wynikiem 578 i 21 strzałów centralnych uplasowała się na 24. lokacie.

Kwalifikacje wygrała srebrna medalistka z pistoletu pneumatycznego, Bułgarka Antoaneta Kostadinova. Ostatni wynik dający finał należał do Koreanki Kim i wynosił 584 punktów i 19 strzałów centralnych.

Walka o medale rozpocznie się o 7:00 czasu polskiego.

Słaba końcówka zadecydowała. Polka poza finałem

Czytaj też

Słaba końcówka zadecydowała. Polka poza finałem