| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Samuel Mraz w ubiegłym sezonie był jednym z najbardziej nietrafionych ruchów transferowych w PKO Ekstraklasie. Wiele jednak wskazuje na to, że w nadchodzących rozgrywkach będzie grać w… Serie A w barwach Empoli. Po powrocie do Włoch zaczął już nawet strzelać gole.
Słowacki napastnik przed poprzednim sezonem miał być wzmocnieniem ataku Zagłębia Lubin. W jego umiejętności wierzył od początku trener Sevela. Mraz jednak nie zachwycił w PKO Ekstraklasie – pierwszą bramkę zdobył dopiero w 12. kolejce. Jak się okazało, był to jeden z dwóch jego goli w lidze. Według danych portalu EkstraStats, zawodnik potrzebował do tego aż 24 strzałów.
Po zakończeniu rozgrywek, Mraz wrócił z wypożyczenia do Empoli. Włoski zespół w zeszłym sezonie awansował do Serie A. Wydawało się, że Słowak może opuścić drużynę na stałe, gdyż jego kontrakt wygasa za rok. Na razie jednak wiele wskazuje na to, że zostanie.
Mraz dobrze rozpoczął przygotowania do sezonu. W pierwszym meczu towarzyskim Empoli wygrało 3:0 z drużyną Serie C, Pontederą. Były zawodnik Zagłębia wyszedł w pierwszym składzie, a w 22. minucie strzelił gola na 2:0. Z kolei w sobotę zespół zagra z Valdinievole Montecatini i również w tym meczu Słowak prawdopodobnie zagra od początku.
Empoli rozpocznie sezon 15 sierpnia meczem Pucharu Włoch z Regginą. Chociaż Mraz miał odejść, aktualnie bardzo możliwe, że wystąpi w tej rywalizacji.