Aleksandra Socha vel Aleksandra Shelton niegdyś reprezentowała Polskę, dziś startuje w barwach USA. Została podstawiona pod ścianą. – Albo koniec kariery, albo daję sobie jeszcze jedną szansę – mówiła dla TVP Sport. Poznaj jej niezwykłą historię.
Stanowisko Polskiego Związku Szermierczego:
PZS zawsze uważał Aleksandrę Shelton jako czołową polską zawodniczkę ostatnich lat, w związku czym po Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 r. traktował ją jako liderkę drużyny szablowej kobiet przygotowującej się do startu w kolejnej Olimpiadzie w Tokio 2020. Właśnie ze względu na nią układano plany szkoleniowe i taktyczne oraz wyłożono duże środki finansowe (relatywnie większe w przypadku A.Shelton niż innych zawodniczek) na przygotowania olimpijskie. Mimo to w trakcie zaawansowanych przygotowań i startów w turniejach kwalifikujących do Tokio Aleksandra Shelton sama zrezygnowała z reprezentowania barw Polski. Tak więc nie tylko nie „sugerowano” jej, że jest niepotrzebna jako reprezentantka Polski, jak fałszywie podano w materiale telewizyjnym, ale jej rezygnacja była wręcz zaskoczeniem dla PZS i polskich władz sportowych.
Polski Związek Szermierczy wyraził wówczas zgodę na zmianę barw narodowych Zawodniczki, przychylając się w ten sposób do jej prośby oraz formalnego wniosku Amerykańskiego Związku Szermierczego. Oznaczało to, że Aleksandra Shelton mogła swobodnie kontynuować karierę sportową i startować jako zawodniczka w barwach amerykańskich. PZS zwrócił się jednak do amerykańskiego Związku (a nie do samej Zawodniczki, co zarzucała PZS-owi w swoich publicznych wypowiedziach) o wypłatę ekwiwalentu (w sprzęcie szermierczym) za przygotowanie zawodniczki do Igrzysk w Tokio, gdyż z przygotowania tego miała faktycznie korzystać amerykańska reprezentacja. Jest to normalna praktyka stosowana w różnych dyscyplinach sportowych.
Dopiero po uzyskaniu zgody na zmianę barw narodowych Aleksandra Shelton zaczęła negatywnie wypowiadać o Polskim Związku Szermierczym i polskich działaczach sportowych (w tym PKOL), w naszym przekonaniu w sposób nieprawdziwy, a nawet obraźliwy. W swoich wypowiedziach prasowych i w mediach społecznościowych starała się zarazem przekonać, że zmienia barwy narodowe z powodu złego traktowania przez polskie władze sportowe i PZS, a nie dlatego, ze to wynikało z jej planów życiowych i chęci startowania w Tokio, co nie byłoby możliwe ze względu na słabe wyniki samej Zawodniczki i polskiej kobiecej drużyny szablowej w kwalifikacjach olimpijskich.
Taka postawa Zawodniczki spowodowała wydanie w dn. 30.07.2019 r. przez Zarząd PZS negatywnej opinii dla Polskiego Komitetu Olimpijskiego, który miał decydować o wyrażeniu zgodny na skrócenie przewidywanej prawem olimpijskim 3-letniej karencji dla zawodnika zmieniającego barwy narodowe, co pozwoliłoby startować Aleksandrze Shelton w kolejnych Igrzyskach Olimpijskich (gdyby zakwalifikowała się do amerykańskiej drużyny olimpijskiej). Decyzja o braku zgody na skrócenie karencji Aleksandry Shelton został podjęta przez Zarząd PKOL (a nie przez PZS) w dn. 10.09.2019 r.
Wszystkie podane wyżej fakty oraz chronologia zdarzeń były i są łatwe do sprawdzenia. Dlatego żądając sprostowania nieprawdziwych informacji, PZS wyraża zdziwienie, że przed emisją wskazanego wyżej programu telewizyjnego nie wysłuchano argumentów drugiej strony, w tym Polskiego Związku Szermierczego i Polskiego Komitetu Olimpijskiego.