Na bieżni: perfekcyjnie. W sobotnich eliminacjach brało udział pięcioro Polaków i wszyscy awansowali do półfinałów. Nieco gorzej wiodło się tyczkarzom. Awans, zgodnie z oczekiwaniami, wywalczył Piotr Lisek, ale dwóch pozostałych reprezentantów w finale nie poskacze...
Sesja poranna w Tokio, zgodnie z oczekiwaniami, przyniosła sporo emocji. Na szczęście: głównie pozytywnych. Zanim o godz. 14:35 na bieżni pojawią się sztafety mieszane, zanim rozmarzymy się o kolejnym medalu, warto podsumować dotychczasowe zmagania lekkoatletów.
Dobek i Borkowski z awansem, rekord życiowy Linkiewicz
Najpierw dobre wiadomości. Joanna Linkiewicz, srebrna medalistka mistrzostw Europy z 2016 roku, zajęła czwarte miejsce w biegu eliminacyjnym na 400 metrów przez płotki i uzyskała bezpośredni awans do półfinału. Polka pobiła przy okazji rekord życiowy (o ponad 0,3 sekundy!), z rezultatem 54.93 zajmując dziesiąte miejsce w stawce półfinalistek. Szansę na olimpijski finał więc są, tym bardziej że – jak zauważyła w studio TVP Sport – popełniła "masę błędów" i wciąż może "urwać z tego wyniku co najmniej 0,5 sekundy". Jak będzie – przekonamy się w poniedziałek o godz. 13:45.
Świetnie na bieżni poradzili sobie też Patryk Dobek i Mateusz Borkowski. Dobek, siódmy na tegorocznych listach światowych, objawienie na dystansie 800 metrów, startował w najwolniejszym biegu, miał odrobinę problemów, ale ostatecznie dotarł do mety na trzecim miejscu, gwarantującym bezpośredni awans.
Zaimponował Mateusz Borkowski, który na dwieście metrów przed metą urwał się stawce i w pełni kontrolując sytuację dotarł do mety. Wydawało się, że o włos wyprzedził rewelacyjnego Kenijczyka Emmanuela Korira, ale po fotofiniszu przyznano mu ostatecznie drugie miejsce. W niedzielę o godz. 13:25 obaj panowie staną do rywalizacji w półfinale.
Błysk 20-latki. Pia Skrzyszowska z rekordem życiowym
20-letnia Pia Skrzyszowska, jedna z największych nadziei polskiej lekkoatletyki, w świetnym stylu awansowała do półfinału biegu na 100 metrów przez płotki. W swoim olimpijskim debiucie, Polka uzyskała wynik 12.75, o dwie setne sekundy lepszy od rekordu życiowego.
Kilka tygodni temu Pia Skrzyszowska została młodzieżową mistrzynią Europy na tym samym dystansie. Jak sama przyznawała, na igrzyska przyjechała "zrobić półfinał i pobić rekord życiowy". Cel minimum został więc zrealizowany.
Polka kontrolowała sytuację w swoim biegu eliminacyjnym od samego początku. Czwórka faworytek wysforowała się naprzód, nie dając żadnych nadziei rywalkom. Wygrała Nigeryjka Tobi Amusan przed Jamajką Yanique Thompson. Pia była trzecia, ze stratą zaledwie trzech setnych sekundy do zwyciężczyni.
Zachwyca nie tyle rezultat, co lekkość, z jaką 20-letnia Polka poradziła sobie w olimpijskim debiucie. Nieco gorzej poszło Klaudii Siciarz, która co prawda w swoim biegu eliminacyjnym była szósta, ale że był to najszybszy z biegów, awansowała z czasem (12.98).
Półfinały z udziałem obu naszych zawodniczek już w niedzielę o godz. 12:45.
Piotr Lisek w finale, dramat Pawła Wojciechowskiego
Niespodziewanie dużo emocji dostarczyły nam eliminacje w skoku o tyczce panów. Na liście startowej znalazło się trzech Polaków: Piotr Lisek, Paweł Wojciechowski i Robert Sobera. Awans do najlepszej dwunastki uzyskał tylko ten pierwszy...
I to nie bez problemów. Piotr Lisek dwukrotnie "walczył o życie": zarówno na wysokości 5,65, jak i przy poprzeczce zawieszonej dziesięć centymetrów wyżej. Obie zaliczył w trzecich próbach, po konkursie zapewniając, że "eliminacje są znacznie trudniejsze od finału". Oby.
Nie przekona się o tym, niestety, Paweł Wojciechowski. Mistrz świata z Daegu (2011) zaliczył tylko 5,30 m, a po trzech strąceniach na wysokości 5,5 m schował tylko twarz w dłoniach, załamany tym, jak szybko kończy się jego olimpijski sen...
Nieco lepiej radził sobie Robert Sobera, który po dwóch strąceniach na wysokości 5,65 m, z powodu kontuzji musiał wycofać się z dalszej rywalizacji.
Olimpijski finał tyczkarzy we wtorek o godz. 12:30.
2:08:38.00
2
2:09:58.00
3
2:10:00.00
4
2:10:02.00
5
2:10:16.00
6
2:10:41.00
7
2:11:35.00
8
2:11:41.00
9
2:11:58.00
10
2:12:13.00
11
2:12:22.00
12
2:12:50.00
13
2:13:02.00
14
2:13:22.00
15
2:13:29.00
16
2:14:02.00
17
2:14:33.00
18
2:14:48.00
19
2:14:58.00
20
2:15:11.00
21
2:15:21.00
22
2:15:34.00
23
2:15:50.00
24
2:15:51.00
25
2:15:56.00
26
2:16:08.00
27
2:16:16.00
28
2:16:17.00
29
2:16:26.00
30
2:16:33.00
31
2:16:35.00
32
2:16:39.00
33
2:16:42.00
34
2:16:43.00
35
2:16:57.00
36
2:17:04.00
37
2:17:17.00
38
2:17:19.00
39
2:17:44.00
40
2:17:59.00
41
2:18:27.00
42
2:18:28.00
43
2:18:34.00
44
2:18:39.00
45
2:18:40.00
46
2:19:27.00
47
2:19:44.00
48
2:19:57.00
49
2:20:36.00
50
2:20:43.00
51
2:20:53.00
52
2:21:00.00
53
2:21:15.00
54
2:21:29.00
55
2:21:32.00
56
2:21:32.00
57
2:21:35.00
58
2:21:45.00
59
2:22:06.00
60
2:22:12.00
61
2:22:15.00
62
2:22:23.00
2:22:50.00
64
2:23:12.00
65
2:23:41.00
66
2:24:04.00
67
2:25:03.00
68
2:25:37.00
69
2:26:08.00
70
2:26:59.00
71
2:27:48.00
72
2:28:43.00
73
2:30:08.00
74
2:31:51.00
75
2:33:22.00
76
2:33:44.00
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
1
2:55.70
2
2:57.18
3
2:57.27
4
2:57.88
5
2:58.46
6
2:58.76
7
2:58.81
8
3:00.85
1
3:28.32
2
3:29.01
3
3:29.05
4
3:29.56
5
3:30.77
6
3:31.40
7
3:31.91
3:32.67
9
3:34.43
10
3:35.09
11
3:35.79
12
3:36.80
13
3:38.56
1
87.58
2
86.67
3
85.44
4
85.30
5
84.62
6
83.71
7
83.30
8
83.28
9
82.52
10
82.28
11
79.69
12
79.29
1
3:16.85
2
3:20.53
3
3:21.24
4
3:21.84
5
3:22.59
6
3:23.74
7
3:23.96
8
3:26.92