Przedstawiciele polskiej sztafety mieszanej 4x400 metrów odebrali złote medale olimpijskie i na stadionie w Tokio wysłuchali "Mazurka Dąbrowskiego". Na podium stanęła jednak tylko czwórka z siódemki mistrzów. – Chcieliśmy zabrać ich zdjęcia, ale nam nie pozwolono – przyznała Justyna Święty-Ersetic.