Tokio 2020: złote medale Valarie Allman, Soufiana El Bakkalego i Sifan Hassan

Polska sztafeta z kompletem medali. Specjalna ceremonia w wiosce olimpijskiej

Gdy rozpoczęła się sesja popołudniowa, nic nie wskazywało, że wpływ na losy rywalizacji może mieć deszcz. Lać nad Tokio zaczęło po półfinałach biegu na 200 metrów kobiet. W nim klasą dla siebie była Jamajka Elaine Thompson-Herah, która osiągnęła czas 21.66. Na uwagę zasługiwał wynik Namibijki, Christine Mbomy, która pobiła rekord świata do lat 20 (21.97). W finale znalazła się tylko jedna przedstawicielka Europy – Szwajcarka Mujinga Kambundji.

200 metrów kobiet – finalistki:

1. Elaine Thompson-Herah (Jamajka) – 21.66
2. Christine Mboma (Namibia) – 21.97
3. Gabrielle Thomas (USA) – 22.01
4. Marie-Josee Ta Lou (Wybrzeże Kości Słoniowej) – 22.11
5. Shelly-Ann Fraser-Pryce (Jamajka) – 22.13
6. Shaunae Miller-Uibo (Bahamy) – 22.14
7. Mujinga Kambundji (Szwajcaria) – 22.26
8. Beatrice Masilingi (Namibia) – 22.40


Niespodziewanie w półfinale biegu na 400 metrów przepadł Wayde van Niekerk. Rekordzista świata i obrońca tytułu zajął dopiero piąte miejsce w swoim biegu. Wygrał go Steve Gardiner, którego czas 44.14 dał trzecie miejsce w stawce. Zdecydowanie najszybszy był pierwszy bieg. Zwyciężył w nim Kirani James z Granady (43.88).

400 metrów mężczyzn – finaliści:

1. Kirani James (Granada) – 43.88
2. Anthony Jose Zambrano (Kolumbia) – 43.93
3. Steve Gardiner (Bahamy) – 44.14
4. Michael Cherry (USA) – 44.44
5. Michael Norman (USA)– 44.52
6. Isaac Makwala (Botswana) – 44.59
7. Liemarvin Bonifacia (Holandia) – 44.62
8. Christopher Taylor (USA) – 44.92


W rzucie dyskiem rywalizacja zatrzymała się na początku trzeciej serii po serii upadków i wyślizgnięć dysków z rąk zawodniczek. Liderką była Valerie Allman z USA (68.98), drugie miejsce zajmowała Yaime Perez z Kuby (65.72), trzecia była zaś Niemka Kristin Pudenz (65.34). Po wznowieniu nieco się zmieniło. Pudenz osiągnęła 66.82 i wskoczyła na drugie miejsce. Bez medalu została Sandra Perković z Chorwacji.

Rzut dyskiem kobiet:

1. Valarie Allman (USA) – 68.98
2. Kristin Pudenz (Niemcy) – 66.86
3. Yaime Perez (Kuba) – 65.72

Na bieżni w strugach deszczu pojawiły się także zawodniczki, które rywalizowały w półfinale biegu na 400 metrów przez płotki. Wśród nich była Joanna Linkiewicz. Polka w swoim starcie osiągnęła czas 55.67 i zajęła piąte miejsce. Nie dało ono awansu do finału. Tam faworytkami będą Amerykanki: Sydney McLaughlin i Dalilah Muhammad, które osiągnęły czasy 53.03 i 53.30.

400 metrów przez płotki kobiet – finalistki:

1. Sydney McLaughlin (USA) 53.03
2. Dalilah Muhammad (USA) 53.30
3. Femke Bol (Holandia) 53.91
4. Janieve Russell (Jamajka) 54.10
5. Anna Cockrell (USA) 54.17
6. Gianna Woodruff (Panama) 54.22
7. Anna Ryżykowa (Ukraina) 54.23
8. Viktoria Tkaczuk (Ukraina) 54.25


W biegu na 3000 metrów z przeszkodami zakończona została historyczna dominacja Kenijczyków. Przyczynił się do tego Soufiane El Bakkali z Maroka, który na ostatnim okrążeniu uciekł Lamechy Girmie z Etiopii i Benjaminowi Kigenowi z Kenii. To pierwsze złoto nie-Kenijczyka od igrzysk w Moskwie w 1980 roku.

Bieg na 3000 metrów z przeszkodami mężczyzn:

1. Soufiane El Bakkali (Maroko) 8.08.90
2. Lamecha Girma (Etiopia) 8.10.38
3. Benjamin Kigen (Kenia) 8.11.45

Ostatnim z finałów był bieg na 5000 metrów kobiet. O jeden z trzech zapowiadanych złotych medali chciała postarać się Sifan Hassan z Holandii. Przeszkodzić mogła jej zwłaszcza Hellen Obiri z Kenii. Ale nie przeszkodziła. Holenderka znokautowała rywalki i do mety dotarła z dwusekundową przewagą nad główną rywalką. Trzecia była Gudaf Tsegay z Etiopii.

Bieg na 5000 metrów kobiet:

1. Sifan Hassan (Holandia) – 14:36.79
2. Hellen Obiri (Kenia) – 14:38.36
3. Gudaf Tsegay (Etiopia) – 14:38.87