02 sie 2021 | Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Ekstraraport nr 53. Stal Mielec nadal płaci Dariuszowi Skrzypczakowi i Leszkowi Ojrzyńskiemu

Stal ma za sobą trudny start sezonu. Mielczanie – wciąż spłacający długi z przeszłości – rozpoczęli sezon z dość skromnym składem. Za to trenerów tam co niemiara. Zapraszam na kolejny Ekstraraport.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

EKSTRARAPORT NR 52. DLACZEGO PROBIERZ WYDAJE SIĘ STARSZY NIŻ W RZECZYWISTOŚCI?

Ten mecz PKO Ekstraklasy pokażemy w 5. kolejce

Czytaj też

Mahir Emreli i Tomas Pekhart (fot. Getty Images)

Ten mecz PKO Ekstraklasy pokażemy w 5. kolejce

W ubiegłym sezonie zmiana w Stali Mielec goniła zmianę. A to nowy trener, a to nowy prezes. Kluczowa była zmiana do której doszło w grudniu. Za sterami Stali stanął Jacek Klimek, a równocześnie do zarządzania z drugiego fotela wrócił europoseł, Tomasz Poręba. I teraz to oni odpowiadają za to, co się dzieje w klubie. To ta dwójka – na finiszu sezonu – postanowiła zwolnić Leszka Ojrzyńskiego, bo uznali, że zespół potrzebuje impulsu. Nigdy nie dowiemy się, jak skończyłaby się ta historia, gdyby do zmiany nie doszło, niemniej Włodzimierz Gąsior zdołał uratować Ekstraklasę dla Stali.

Dziś trenerem Stali jest Adam Majewski, bo Gąsior zrezygnował z funkcji, ale lista trenerów na liście płac jest znacznie, znacznie dłuższa.

Wciąż są na niej Ojrzyński i Dariusz Skrzypczak.

Dlaczego? Poprzedni zarząd zaproponował obu trenerom sprawiedliwy układ. Podpisujemy kontrakt do końca sezonu. Ale jeśli Stal się utrzyma, kontrakt automatycznie ulegnie przedłużeniu. W porządku. Problem polega na tym, że zapis ten nie został odpowiednio uwarunkowany.

Gdy Stal wywalczyła utrzymanie – Skrzypczaka i Ojrzyńskiego nie było już za sterami. Mimo to, kontrakty zostały… automatycznie przedłużone o rok.

Jeszcze raz. Skrzypczak i Ojrzyński nie są już trenerami Stali. Ten pierwszy stracił pracę w listopadzie, a drugi w kwietniu. A jednak w maju, gdy Stal wywalczyła utrzymanie, ich kontrakty zostały automatycznie przedłużone do czerwca 2022 roku.

Ten mecz PKO Ekstraklasy pokażemy w 5. kolejce

Czytaj też

Ten mecz PKO Ekstraklasy pokażemy w 5. kolejce

Papszun zaryzykował, Raków poległ w Białymstoku

Czytaj też

Papszun zaryzykował, Raków poległ w Białymstoku

Zabawne, prawda? Szczególnie z punktu widzenia tych dwóch trenerów. Leszek Ojrzyński nadal nie ma nowej pracy, więc Stal musi mu wypłacać pełen kontrakt. Skrzypczak trafił do Rakowa Częstochowa, gdzie został asystentem Marka Papszuna. Jemu Stal musi płacić jedynie różnice między tym, co miał obiecane w Mielcu, a tym, co zarabia w Częstochowie. Ale i tak – mielecki klub płaci dwóm byłym trenerem grubo ponad 50 tysięcy złotych miesięcznie. W ten sposób wychodzenie z długów jest znacznie trudniejsze.

***
Przed meczem ze Śląskiem Wrocław trener Cracovii Michał Probierz przyznał, że Marcos Alvarez schudł o 8 kilogramów w porównaniu do poprzedniego sezonu.

Nie wiem, ile Niemiec waży, by przyrównać to do jego wzrostu, więc wytłumaczenia są dwa. Niemiec ma obecnie niedowagę, ale patrząc na niego – trudno w to uwierzyć. Albo cały poprzedni sezon grał z nadwagą.

No ale w to jeszcze bardziej nie chce mi się wierzyć, bo oznaczałoby to, że przez cały sezon Cracovia wystawiała do gry człowieka z 8-kilogramową nadwagą. Niemożliwe! Takie rzeczy nie zdarzają się w profesjonalnym futbolu, prawda? Przecież wystawianie do gry człowieka z tak wyraźną nadwagą byłoby osłabianiem zespołu. A co więcej – ryzykowałby też sam piłkarz wyraźnie zwiększając ryzyko kontuzji. Osiem kilogramów to dużo. To nie jest jeden obiadek u babci. Tego nie traci się ot tak, od niechcenia.

Ekstraraport to cykl nieco humorystycznych (i zarazem szalenie poważnych) tekstów publikowanych po każdej kolejce PKO Ekstraklasy.

Papszun zaryzykował, Raków poległ w Białymstoku