{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Tokio 2020: kiepski występ Szymona Sajnoka w omnium. Triumf Brytyjczyka

Szymon Sajnok zajął 16. miejsce w olimpijskim omnium. Złoty medal zgarnął Brytyjczyk Matthew Walls. Po kapitalnym wyścigu punktowym na drugie miejsce awansował Campbell Stewart (Nowa Zelandia), a na trzecie Elia Viviani (Włochy).
Tokio 2020: Dorota Borowska włos od medalu. Polka zajęła czwarte miejsce w finale
Omnium to kolarski wielobój. Zawodnicy na torze zmagają się w czterech konkurencjach. W scratchu, wyścigu tempowym i eliminacyjnym zbierają kolejne punkty. Na koniec czeka ich wyścig punktowy. Tam ostatecznie rozstrzygają się losy klasyfikacji generalnej.
Do olimpijskiej rywalizacji przystąpiło 20 kolarzy. W stawce znalazł się jeden Polak – Szymon Sajnok – mistrz świata w tej konkurencji z 2018 roku z Apeldoorn.
Scratch: wyścig na 40 okrążeń nie miał większej historii. Z początku niewielka grupka z Polakiem w składzie próbowała nadrobić okrążenie. Akcja się jednak nie udała, a wszystko rozstrzygnęło się na "kresce". Najszybszy był Brytyjczyk Matthew Walls. Sajnok wpadł na metę jako 14.
Wyścig tempowy: Sajnok był jednym z dziesięciu zawodników, którzy nadrobili okrążenie. Poza 20 punktami, które za to "zarobił" otrzymał również jeden wywalczony na lotnym finiszu. Najlepszy był Jan Willem van Schip z Holandii, który uzbierał łącznie 30 punktów.
Wyścig eliminacyjny: Sajnok szybko pożegnał się z rywalizacją w "eliminatorze". Polak zajął 16. miejsce. Wygrał Włoch Elia Viviani, który na finiszu wyprzedził Wallsa.
Wyścig punktowy: na czele przed startem ostatniej konkurencji byli Brytyjczyk Matthew Walls (114 pkt), Holender Jan Will van Schip (110 pkt) oraz Francuz Benjamin Thomas (106 pkt). Lider "generalki" jako jedyny z wymienionych był w stanie nadrobić okrążenie. Do tego dołożył także 19 punktów wywalczonych na lotnych finiszach i z łącznym wynikiem 153 pkt został mistrzem olimpijskim.