W środę piłkarski świat na chwilę wstrzymał oddech. Barcelona poinformowała, że Leo Messi nie podpisze nowego kontraktu. Wielu ekspertów twierdzi, że to jeszcze nie koniec i komunikat jest tylko częścią gierki z La Ligą. Koledzy Argentyńczyka na razie milczą, ale głos już zabrał Carles Puyol.
Hiszpańskie media najpierw prześcigały się w komunikatach, że sytuacja Messiego zmierza w złą stronę. Informacje wydawały się na tyle zaskakujące, ponieważ jeszcze w środę rano dochodziły słuchy, że Argentyńczyk podpisze nowy kontrakt. Nie w ciągu najbliższych dni, lecz godzin. Przekazywał je nawet Fabrizio Romano, najlepiej zorientowany dziennikarz w świecie futbolu.
Barcelona w oficjalnym komunikacie zapewniała, że nie było sposobu, aby dopasować umowę do reguł ekonomicznych La Liga. Messi miał się zgodzić na obniżkę zarobków, a wszystkie warunki nowej umowy zostały dogadane. Jedyną przeszkodą okazały się... władze ligi hiszpańskiej.
La Liga. Oficjalnie: Leo Messi odchodzi z FC Barcelona
To absurdalne wytłumaczenie, ponieważ La Liga w 2018 roku straciła Cristiano Ronaldo. W tym okienku transferowym odszedł Sergio Ramos. Bez Messiego cały hiszpański futbol straci wiele. Spadną przychody z praw telewizyjnych, mniej pieniędzy wydadzą sponsorzy i kibice, którzy przemierzali cały świat, aby zobaczyć w akcji najlepszego piłkarza na świecie.
Piłkarska społeczność jest mocno podzielona. Część twierdzi, że to jeszcze nie koniec i Barca chce iść na wojnę z Javierem Tebasem, szefem ligi. W środę dowiedzieliśmy się o porozumieniu z luksemburskim funduszem inwestycyjnym CVC. Kluby z pierwszej i drugiej ligi miałyby otrzymać 2,7 miliarda euro. Dziesięć procent z tej kwoty miałoby przypaść Barcelonie, a 260 milionów euro Realowi. Według zapisków w porozumieniu przez... 50 lat CVC miałoby otrzymywać aż 11 procent wpływów z praw telewizyjnych, które powinny trafić do klubów ligi hiszpańskiej. Giganci na czele z Realem Madryt i Barceloną, są temu przeciwni...
Tebas zagrał na nosie Katalończykom i nie zgodził się na specjalne warunki, które umożliwiłyby Argentyńczykowi kontynuowanie kariery na Camp Nou.
Transfery. Leo Messi odchodzi z FC Barcelona. Do jakiego klubu przejdzie? Pięć możliwości
Dotychczas mogliśmy zobaczyć jedynie suche komunikaty i lakoniczne kompilacje najpiękniejszych goli Messiego. Głosu nie zabrali piłkarze Barcelony, a także byli klubowi koledzy sześciokrotnego zdobywcy Złotej Piłki.
Aż do czasu. Jako pierwszy wpis w swoich mediach społecznościowych zamieścił Carles Puyol.