{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Tokio 2020. Koszykówka. Świetna gra i zasłużony brązowy medal dla Francji. Serbki bez szans

Skrót meczu o 3. miejsce koszykarek na turnieju olimpijskim w Tokio: Serbia – Francja.
Koszykówka, finał Francja – USA. Igrzyska olimpijskie TOKIO 2020 [SKRÓT]
Czytaj też:

Tokio 2020. Amerykanie pokonali Francuzów i wywalczyli szesnaste złoto olimpijskie w koszykówce!
Zarówno Serbki, jak i Francuzki walczyły o swój drugi w historii medal igrzysk olimpijskich. Trójkolorowe cieszyły się ze srebra w Londynie, natomiast zespół z Bałkanów wywalczył brąz cztery lata później w Rio de Janeiro.
Od pierwszej piłki oglądaliśmy bardzo wyrównane spotkanie. W inauguracyjnej odsłonie Serbki prowadziły 19:14. Drugą część meczu znacznie lepiej rozpoczęły reprezentantki Francji. W 14. minucie wygrywały 30:26. Wzmocniły defensywę i w tym czasie pozwoliły rywalkom rzucić raptem trzy "oczka". Drużyna prowadzona przez Marinę Maljković myliła się nawet w najprostszych sytuacjach. Mimo tego traciła do rywalek niewiele... Po pierwszej połowie na tablicy widniał wynik 40:43.
Tokio 2020. Amerykanie pokonali Francuzów i wywalczyli szesnaste złoto olimpijskie w koszykówce!
Serbki starały się i robiły wszystko, aby dogonić przeciwniczki. Po trzech minutach gry w drugiej połowie przegrywały tylko 47:49. Jednak za każdym razem, gdy zbliżały się do Francuzek, to one kończyły trudną akcję i zdobywały bardzo ważne punkty. Mocno przyczyniła się do tego 20-letnia Marine Fauthoux. Dyktowała tempo gry, rozdawała asysty, a kiedy trzeba, sama trafiała do kosza. Pod koniec trzeciej kwarty jej zespół prowadził 65:52.
W drugiej połowie Francuzki zdominowały strefę podkoszową. Mądrze broniły i potrafiły przy tym utrzymać dobrą skuteczność rzutową. Cały czas utrzymywały wyraźną przewagę i zasłużenie sięgnęły po brązowy medal igrzysk olimpijskich w Tokio.