PGE Ekstraliga: Włókniarz Częstochowa pokonał Apator Toruń w zaległym meczu
Włókniarz Częstochowa pewnie pokonał po raz drugi Apator Toruń. Na zdjęciu Kacper Woryna (fot. 400mm.pl)
Żużlowcy Eltrox Włókniarza wygrali w niedzielę na własnym torze z eWinner Apatorem Toruń 58:32 w zaległym spotkaniu 13. kolejki PGE Ekstraligi. Zdobyli też punkt bonusowy, ale i tak nie zmieni to ich sytuacji w tabeli. Goście przed ostatnią serią wciąż nie są jeszcze pewni utrzymania.
W pierwszym spotkaniu tego sezonu między tymi drużynami było 49:41 dla częstochowian. Włókniarz był też zdecydowanym faworytem zaległego meczu, chociaż stracił już szanse na półfinały. Na pewno zakończy rozgrywki na piątym miejscu.
Apator wygrywając zapewniłby sobie już utrzymanie. W niedzielę wystąpił jednak bez jednego ze swoich liderów – Pawła Przedpełskiego.
Gospodarze w pierwszych czterech biegach trzykrotnie odnieśli podwójne zwycięstwo i potem spokojnie już kontrolowali przebieg zawodów. Bardzo dobrze spisywali się Leon Madsen, Fredrik Lindgren i Kacper Woryna. Duńczyk zdobył 14 punktów w pięciu startach, a pozostała dwójką po 13. Wśród torunian najlepszy był Robert Lambert – 11.
Apator po tej porażce nadal zajmuje szóste miejsce. W ostatniej kolejce sezonu zasadniczego zmierzy się z Moje Bermudy Stalą Gorzów. Nawet porażka nie musi oznaczać spadku. Zajmujący niższe miejsca Marwis.pl Falubaz Zielona Góra i ZooLeszcz DPV Logistic GKM Grudziądz musiałyby pokonać faworyzowanych rywali.