Przejdź do pełnej wersji artykułu

El. Ligi Mistrzów. Trener Dinama mówi wprost: zagramy z gorącym sercem i zimną krwią

Damir Krznar (fot. Getty Images) Damir Krznar (fot. Getty Images)

Trener piłkarzy Dinama Zagrzeb Damir Krznar przyznał przed wtorkowym rewanżem z Legią w Warszawie w 3. rundzie eliminacji Ligi Mistrzów, że jego drużyna przystąpi do meczu z gorącym sercem, ale i z zimną krwią. W stolicy Chorwacji padł wynik remisowy 1:1.

Czytaj też:

El. Ligi Mistrzów. Dinamo Zagrzeb – Legia Warszawa. Czesław Michniewicz i Artur Boruc przed rewanżem

El. Ligi Mistrzów. "Nie ma klucza do wyeliminowania Dinama". Michniewicz zwraca uwagę na detale

Wiemy, że rewanż będzie rozgrywany w świetnej atmosferze. W pierwszym spotkaniu zagraliśmy dobrze i zdominowaliśmy fazę ataku. Wprowadziliśmy korekty taktyczne w obronie i wierzymy, że to wystarczy do przejścia do kolejnego etapu eliminacji. Jedziemy do Warszawy z gorącym sercem, ale i z zimną krwią. Jesteśmy gotowi na każdą sytuację i każdą ewentualność – podkreślił Krznar.

Triumfator dwumeczu o awans do fazy grupowej Champions League zagra z Crveną Zvezdą Belgrad lub Sheriffem Tyraspol (w pierwszym spotkaniu też 1:1).

Szkoleniowiec Dinama spodziewa się, że rewanż z Legią będzie podobny do pierwszego meczu obu drużyn.

Niewiele jest taktycznych manewrów po obu stronach, które mogłyby zaskoczyć. Niezwykle ważna jest stabilność formacji obronnej. Muszę przyznać, że Legia radziła sobie w tym aspekcie lepiej niż my. Musimy to poprawić. Mamy świadomość, że jeśli damy Legii za dużo przestrzeni, to jej piłkarze mogą narobić nam wielu problemów. Rolę faworyta zawsze trzeba potwierdzić na boisku. W Warszawie będziemy chcieli zagrać równie agresywnie i z dużym zaangażowaniem. Wtedy o wyniku spotkania będzie decydowała jakość piłkarska, która naszym zdaniem, jest po naszej stronie – stwierdził szkoleniowiec mistrza Chorwacji.

W pierwszym meczu z powodu kontuzji nie mógł wystąpić jeden z liderów Dinama, reprezentant Macedonii Północnej Arijan Ademi. Jego występ w rewanżu stoi pod dużym znakiem zapytania.

Arijan leci z nami do Warszawy. Ostateczną decyzję podejmiemy po ostatnim treningu. Nie będziemy jednak wymuszać jego występu za wszelką cenę. W meczu nie wystąpi Marko Tolic, który jest kontuzjowany – zakończył szkoleniowiec.

Początek rewanżowego spotkania na Łazienkowskiej o godz. 21.00.

Źródło: PAP
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także