{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Tokio 2020. Marcin Krukowski o organizatorach zawodów olimpijskich. "Całkowicie zrujnowali imprezę"

Do Tokio jechał jako jeden z najpoważniejszych polskich kandydatów do medalu, rywalizację zakończył z jednym z najsłabszych wyników. Mowa o oszczepniku Marcinie Krukowskim, który w mediach społecznościowych skrytykował po raz kolejny organizatorów imprezy za stan bieżni. – Czy nawierzchnia powinna tak wyglądać po kilku rzutach? – pytał w poście reprezentant Polski.
Krukowski był jednym z najpoważniejszych kandydatów do złota w konkursie oszczepników. W najlepszym rzucie sezonu 2021 uzyskał 89,55 metra, co dawało mu drugie miejsce na listach światowych. Jego próby w Tokio były jednak dalekie od najlepszych rezultatów. W jedynym ważnym rzucie reprezentant Polski uzyskał 74,65 metra i zajął 28. miejsce w eliminacjach. Do finału awansowało jedynie 12 najlepszych oszczepników.
Polak komentował swój występ w wywiadach, narzekając na słaby stan nawierzchni na rozbiegu. Ta pod wpływem temperatury rozmiękała, przez co tworzyły się w niej dziury. Po powrocie do kraju oszczepnik umieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym skrytykował Japończyków.
"Organizatorzy całkowicie zrujnowali imprezę. Nie tylko poprzez uniemożliwienie osiągnięcia poziomu adekwatnego do samych igrzysk olimpijskich, ale przede wszystkim narażanie zdrowia sportowców, co brzmi jak sprawa karna. Niektórzy z nas odnieśli poważne kontuzje. Przed finałem zamiast szukać rozwiązania, pokryli cały rozbieg lodem, aby spróbować go usztywnić." – można przeczytać w poście napisanym specjalnie w języku angielskim.
Lekkoatletyka. Marcin Krukowski: chcę rzucać oszczepem ponad 90 metrów!
"Ktoś, kto nigdy nie przygotowywał się przez kilka lat do jednego startu, nie zrozumie, jak bardzo boli, jeśli odpadasz z tak głupiego powodu" – pisał rozżalony warszawianin, który w czerwcu skończył 29 lat.
Oszczepnik oskarżył również Japończyków o testowanie nowych niesprawdzonych wcześniej rozwiązań.
"Nie mówię, że zrobili to celowo, ale czy odpowiedzialne jest wprowadzenie „innowacyjnych” rozwiązań na najważniejszym wydarzeniu bez wcześniejszego sprawdzenia?"
We wpisie znalazło się również uznanie dla zwycięzców. Krukowski pogratulował sensacyjnemu mistrzowi olimpijskiemu Hindusowi Neerajowi Chopra, któremu rzut na odległość 87,58 metra pozwolił na wyprzedzenie na podium dwóch Czechów Veselego i Vadlejcha.