Od jakiegoś czasu świat sportów walki jest zupełnie inny, niż ten, który znaliśmy jeszcze kilka lat temu. Coraz bardziej popularne stają się walki celebrytów, Youtuberów i podstarzałych gwiazd boksu ściągniętych z emerytury, a takie pojedynki generują większe zainteresowanie, niż rywalizacja "prawdziwych" sportowców. Z czego to wynika? Gdzie jest granica? Czy niebawem dojdzie do pojedynku człowieka... z niedźwiedziem?