Wybory w PZPN wkraczają w decydującą fazę. Zbigniewa Bońka czeka ostatni weekend w roli prezesa związku. A potem? Potem federacja zyska nowego szefa.
To ostatni weekend Zbigniewa Bońka w roli prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Kolejny będzie miał już nową twarz. Środowisko jest praktycznie pewne tego, że będzie to wizerunek Cezarego Kuleszy, który jest na ostatniej prostej do zwycięstwa.
Kluczowe dla wyborów zdawały się ostatnie dwa miesiące. Głównym pytaniem było to, czy Koźmiński zdoła nadrobić dystans do konkurenta. Nie brakowało spotkań, rozmów, ale dystans nie topniał. Pojedyncze sukcesy, jak częściowe pozyskanie głosów klubów z pierwszej ligi, nie pozwalały na poważne myślenie o przegonieniu Kuleszy. Ostatnie dni pokazały, że otoczenie dotychczasowego wiceprezesa związku do spraw szkolenia powoli przestaje wierzyć w sukces.
Do zarządu PZPN kandydują za to 22 osoby. Siłą rzeczy, większość będą stanowili stronnicy Kuleszy, choć wszystko wskazuje na to, że znajdzie się tam też miejsce dla jednego z tych, którzy byli bliżsi Koźmińskiego. Mowa o Radosławie Michalskim. Wśród pewniaków znajdują się też przedstawiciele Ekstraklasy i pierwszej ligi (Marcin Animucki, Jakub Tabisz oraz Marcin Janicki). Nikogo nie zdziwi także obecność między innymi Sławomira Pietrzyka, Macieja Mateńki, Mieczysława Golby czy Karola Klimczaka. Z niczym pozostaną zapewne Eugeniusz Nowak oraz Andrzej Padewski.
Do momentu rozpoczęcia walnego zgromadzenia we wtorek, może dojść jeszcze do kilku spotkań i rozmów, ale mało kto spodziewa się jakichkolwiek zmian. Na ten moment – Kulesza jest murowanym faworytem. Inne rozwiązanie niż jego wygrana będzie olbrzymią niespodzianką, a dla wielu przedstawiciela środowiska wręcz szokiem.
Prezesa, ale też wiceprezesów i członków zarządu PZPN wybierze 118 delegatów. Największą pulę głosów mają przedstawiciele związków wojewódzkich. W ich rękach będzie 60 głosów. Kolejne 50 należy do klubów z dwóch najwyższych klas rozgrywkowych (32 – Ekstraklasa, 18 – pierwsza liga). Ośmiu delegatów będą miały cztery mniejsze podmioty (3 – stowarzyszenie trenerów, po 2 – kobiecy futbol i futsal, 1 – stowarzyszenie sędziów). Nowym prezesem związku zostanie ten z kandydatów, który przekona do siebie przynajmniej 60 delegatów. Następcę Bońka poznamy już 18 sierpnia.