Oficjalnie: Cezary Kulesza zastąpi Zbigniewa Bońka na stanowisku prezesa PZPN

O fotel szefa PZPN z Cezarym Kuleszą rywalizował Marek Koźmiński. W mediach już wcześniej pojawiały się informacje, że wygrana byłego prezesa Jagiellonii Białystok jest przesądzona. 59-latek był zdecydowanym faworytem.

Kulesza to członek zarządu PZPN od 2012 roku. W 2016 został wiceprezesem ds. piłkarstwa profesjonalnego. Jest również wiceprzewodniczącym Rady Nadzorczej Ekstraklasy S.A

W wyborach miało zagłosować 118 delegatów. Ponad połowa z nich (60) to członkowie związków wojewódzkich. 32 głosy to przedstawiciele klubów PKO Ekstraklasy, a 18 pierwszej ligi. Pozostali delegaci reprezentowali m.in. piłkę kobiecą oraz futsal. Ostatecznie ważnych głosów było 115. Aż 92 z nich trafiły do Kuleszy. Na Marka Koźmińskiego zagłosowało 23 delegatów.  

Kulesza był prezesem Jagiellonii Białystok od 2010 roku. Przez ten czas klub dwukrotnie zdobył wicemistrzostwo kraju i raz triumfował w Pucharze Polski. Na początku czerwca zrezygnował z tej funkcji, by walczyć o stanowisko szefa PZPN. Zastąpi Zbigniewa Bońka, który odchodzi po dwóch kadencjach. Przez ten czas reprezentacja Polski trzykrotnie awansowała na wielkie międzynarodowe imprezy – dwa razy na mistrzostwa Europy i raz na mundial. W naszym kraju odbyły się dwa finały Ligi Europy, zorganizowano też turnieje Euro U21 i mistrzostw świata U20.

CZYTAJ TEŻ:
KULESZA: W WYBORACH TRZEBA BYĆ CZUJNYM DO KOŃCA [WYWIAD]
BONIEK, LATO, GÓRSKI I INNI. JAK TO WYGLĄDAŁO DO TEJ PORY?
BONIEK O KOŃCU W PZPN: ODCHODZĘ BEZ POŁAMANYCH NÓG