Wojciech Szczęsny, Piotr Zieliński i Nicola Zalewski to tylko niektórzy z Polaków, których zobaczymy w najbliższym sezonie na boiskach Serie A. Czego można spodziewać się po naszych rodakach w nowym sezonie ligi włoskiej? Kto zostanie mistrzem? Kto spadnie do Serie B, gdzie również mamy wielu polskich piłkarzy? Sprawdźmy to przed początkiem rozgrywek 2021/22.
Już w pierwszej kolejce istnieje teoretyczna szansa na to, że w każdym meczu możemy ujrzeć polskiego piłkarza (a w kadrach klubowych znajduje się ich nawet 17). Sytuacja klubowa i transferowa jest jednak mocno zróżnicowana w zależności od każdej z dwudziestu drużyn, które zagrają w Serie A w sezonie 2021/22. Nie będą to przewidywania kolejności na koniec rozgrywek, przyjrzymy się po prostu temu, co do zaoferowania mają dziś wszyscy: od Interu zaczynając, a na Venezii kończąc.
1. Inter
Mistrz został ogołocony. Najpierw opuścił ich trener Antonio Conte, który nie mógł znieść, że chińscy właściciele z Suning nie chcą wzmocnić dodatkowo silnego już zespołu. On odzyskał dla nich mistrzostwo kraju po 11 latach, zdobył pierwsze trofeum od 10 lat i poczuł się po prostu sfrustrowany. Po dwóch sezonach powiedział dość.
Co jednak zrobił Steven Zhang? Postanowił zdenerwować też pozostałych: dyrektora sportowego Piero Ausilio, wiceprezesa klubu Javiera Zanettiego, prezesa Beppe Marottę, a przy okazji też nowego trenera, Simone Inzaghiego. Sprzedał za 115 milionów euro Romelu Lukaku i wziął Edina Dżeko. Przy szacunku dla Bośniaka, zamienił strzelca 30 goli w sezonie 2020/21 na tego, który zdobył 13 bramek. Do tego oddał za nawet 70 milionów euro Achrafa Hakimiego do Paris Saint-Germain. Christian Eriksen z powodu problemów kardiologicznych będzie wyłączony z gry jeszcze przez miesiące, lecz za niego przygotowano wzmocnienie w postaci Hakana Calhanoglu. Wygląda to znacznie słabiej, a dodatkowo Inter jeszcze wybronił się przed ofertami Tottenhamu za Lautaro Martineza.
Typ TVPSPORT.PL: 3. miejsce
2. Milan
Wszystko zależy tutaj od podtrzymania formy sportowej. Milan jednak nadal jest w budowie. Potrzebuje kogoś takiego, jak Nikola Vlasić z CSKA Moskwa. Dobre występy szczególnie w Lidze Mistrzów przekonują, że nada się na zastępstwo oddanego do największego rywala Calhanoglu.
Transfer Oliviera Girouda mówi z kolei sam za siebie, można nie drżeć już o zdrowie podstawowego gracza, Zlatana Ibrahimovicia, który pozostał na San Siro. Mały regres Milan zaliczy w bramce, gdzie Gianluigiego Donnarummę zastąpi mistrz Francji z Lille, Mike Maignan. Dołączy też Alessandro Florenzi, który przywędruje z Romy (choć ostatnie miesiące spędził w PSG, do którego udał się Donnarumma). Jeśli dyrektor Paolo Maldini zawalczyłby jeszcze o Domenico Berardiego z Sassuolo, to można naprawdę wierzyć w to, że Milan zostanie nie tylko w pierwszej czwórce, ale nawet zmniejszy dystans do pierwszego miejsca. Natomiast pamiętajmy: tutaj znów wszystko może rozegrać się na bardzo małe różnice, tak jak w zeszłym sezonie.
Typ TVPSPORT.PL: 2. miejsce
3. Atalanta
La Dea może wypaść poza pierwszą czwórkę głównie dlatego, że inni poczynili już ruchy wzmacniające lub nie osłabili się na tyle, by przestać liczyć się w walce o Ligę Mistrzów. Z drugiej strony, drużyna Gian Piero Gasperiniego była bliska zdobycia wicemistrzostwa kraju w poprzednim sezonie. Znów zagra w Champions League, gdzie otarła się w 2020 roku o półfinał rozgrywek. Dlaczego ekipa, w której wciąż przebywa Arkadiusz Reca miałaby zagrać gorzej? Właśnie dlatego, że ktoś musi być tym pechowcem. I dlatego, że praca z Gasperinim to "beczka prochu", o czym opowiadał dzisiejszy już piłkarz Sevilli, Alejandro "Papu" Gomez. Atak fizyczny na zawodnika ze strony tego trenera? Żadne zaskoczenie.
Na plus należy uznać utrzymanie w składzie tak kluczowych ludzi jak Duvan Zapata, Luis Muriel czy Robin Gosens oraz Joakim Maehle. Dwaj ostatni to gwiazdy Euro 2020, co sprawia, że Reca nie ma szans na to, by móc z nimi rywalizować. Polak miał czekać na konkretną ofertę, a taka nadeszła ze Spezii, która... ma ostatnią szansę na pozyskanie zawodników przed zakazem transferowym. Na minus na pewno trzeba zapisać stratę Cristiana Romero na rzecz Tottenhamu.
Typ TVPSPORT.PL: 5. miejsce
4. Juventus
Wrócił Massimiliano Allegri, który po dwuletnim odpoczynku może powiedzieć wprost, że Juventus musiał za nim zatęsknić. Następcy, czyli Maurizio Sarri i Andrea Pirlo, mieli dać piękny styl, a tymczasem skończyło na dwukrotnym odpadnięciu z Ligi Mistrzów w 1/8 finału. Mieli dać tytuły, a za Sarriego udało się jeszcze obronić mistrzostwo, natomiast były zawodnik i finalista LM z 2015 roku poległ na całej linii. Cudem załapał się na czwarte miejsce, które uratowało finanse klubu.
W Turynie jednak zapanował większy spokój. Cristiano Ronaldo dał znak, że jest w pełni zaangażowany i będzie walczył o kolejną koronę króla strzelców (29 goli w poprzednim sezonie Serie A). Zostaje Wojciech Szczęsny, który liczy na to, że tym razem nie będzie musiał ani ratować swojej ekipy przed utratą zbyt wielu goli, ani też nie zapląta się w sytuacje, w których mógłby zachować się lepiej. Przychodzi za to jedna z postaci miło wspominanych z Euro 2020, czyli Manuel Locatelli. Koniec końców, Juventus ma wszystko, by wrócić na tron.
Typ TVPSPORT.PL: mistrzostwo kraju
5. Napoli
Czy Piotr Zieliński powtórzy taki sezon, jak ten ostatni? W 47 meczach na wszystkich frontach strzelił 10 goli i zaliczył 13 asyst. Teraz może mieć tylko nadzieję na to, że kontuzje ominą napastników Napoli. Ważny krok zaliczy też bramkarz znany z rozgrywek Primavery, czyli Hubert Idasiak. Ma on zostać trzecim bramkarzem klubu ze Stadio Diego Armando Maradona.
W przypadku drużyny Zielińskiego i Idasiaka, warto też wierzyć w nowego trenera. Luciano Spalletti zrealizuje postawiony przez nim cel. A czynił to wcześniej i w Romie, i w Interze. Za każdym razem kończyło się to awansem do Ligi Mistrzów. Problem w tym, że wypadałoby jeszcze nie drażnić Lorenzo Insigne, z którym Aurelio de Laurentiis zaczyna pogrywać, jak z Arkadiuszem Milikiem. Obniżenie pensji człowiekowi, który z Napoli przeżył tak wiele, a na Euro 2020 zdobył jednego z piękniejszych goli turnieju w ćwierćfinale z Belgią na 2:0... po prostu nie przystoi w aż tak ostentacyjnym stylu. Zresztą w samym Neapolu słychać, że między tą dwójką nie ma dobrych stosunków.
Typ TVPSPORT.PL: 4. miejsce
6. Lazio
Wraca Maurizio Sarri, a to zawsze jest świetna sprawa. Oczywiście, epizod w Juventusie może zaliczyć do niekoniecznie udanych, ale to tam wreszcie sięgnął po upragnione mistrzostwo Włoch. Odpoczął rok, po czym pojawia się w Lazio w miejsce uwielbianego przedtem Simone Inzaghiego. Pod jednym względem są to podobni trenerzy.
Bardzo często widać było w Napoli prowadzonym przez Sarriego, że ufa tylko ograniczonej liczbie piłkarzy i generalnie tworzy z takiej właśnie coś w rodzaju betonu. Wąska kadra Lazio była jednym z powodów, dla których Biancocelesti nie byli w stanie utrzymać się do końca w grze o mistrzostwo Włoch w sezonie 2019/20. Wrócili po raz pierwszy od sezonu 2007/08 do Ligi Mistrzów, a i tam Ciro Immobile i spółka nie dokonali wielkich rzeczy. A skoro o Immobile mowa, to muszą wierzyć fani z Rzymu w to, że nie pokaże się ze strony znanej z mistrzostw Europy. To przecież na zdobywcy Złotego Buta z 2020 roku polegają.
W drużynie nie znajdziemy już jednego z Polaków. Szymon Czyż przeszedł do Warty Poznań i oglądamy go na boiskach PKO Ekstraklasy. Z kolei Patryk Dziczek wrócił z wypożyczenia do Salernitany, natomiast w jego przypadku liczy się przede wszystkim powrót do zdrowia. Najpierw we wrześniu 2020 roku zemdlał podczas treningu, a następnie podobne zdarzenie (tym razem był to atak padaczki) miało miejsce w lutowym meczu Serie B przeciwko Ascoli.
Typ TVPSPORT.PL: 7. miejsce
7. Roma
Wszystkich interesuje jedno. Jak poradzi sobie Jose Mourinho po powrocie do Rzymu? Czy właściciel Dan Friedkin nie poszedł za grubo, ufając trenerowi, który największy sukces odniósł trzy lata temu (a to słowa samego Mourinho, wicemistrzostwo Anglii z Manchesterem United uważał za duże osiągnięcie)? Jedno jest pewne: nudno w Rzymie nie będzie.
Siła Romy może rzeczywiście płynąć z tego, że Mourinho uwielbia calcio i wrócił do Włoch pełen nadziei. Na konferencji powitalnej mówił wprost: chcę zdobyć trofeum z Romą. Poprzednik, Paulo Fonseca dotarł do półfinału Ligi Europy w momencie, gdy w lidze można było tylko pomarzyć o powrocie do czasów, gdy Giallorossi kończyli sezon tylko za Juventusem.
Jedno będzie smutne: Mourinho nie skorzysta z kontuzjowanego asa Squadra Azzurra, Leonardo Spinazzoli. Nie będzie też współpracował z Edinem Dżeko, którego zastąpi wielka niewiadoma, Tammy Abraham (do niedawna piłkarz Chelsea). Zapłacono za niego co prawda nie tyle, ile oznacza to imię w piosence "Na Abrahama" (czyli pięćdziesiąt), ale odrobinę mniej. 40 milionów euro otrzymali The Blues. Anglika ucieszy zapewne powrót Nicolo Zaniolo po długiej przerwie związanej z leczeniem kontuzji kolana. Inny "NZ", czyli Nicola Zalewski zyska uwagę polskiej publiczności. Ma dostać szansę od Mourinho, pod którego okiem w sparingach zdobył dwie bramki.
Typ TVPSPORT.PL: 6. miejsce
8. Sassuolo
Neroverdi, rozgrywający swoje mecze w znanym z meczów reprezentacji Polski z Włochami Reggio Emilia, ponieśli znaczącą stratę. Opuścił ich człowiek, który dawał w ogóle podstawy, by marzyć o ponownym awansie do europejskich pucharach. Roberto de Zerbi został trenerem Szachtara Donieck. Klub opuścił też najlepszy środkowy pomocnik, czyli wspomniany już Manuel Locatelli. Dodatkowo Milan kusi Domenico Berardiego, gdyż chciałby mieć w drużynie kogoś o lepszym profilu niż Alexis Saelemaekers. Osamotniony Francesco Caputo może nie dać rady.
Typ TVPSPORT.PL: 10. miejsce
9. Sampdoria
Drużyna Bartosza Bereszyńskiego również przez lata była tą podwieszoną pod topową siódemkę, a czasem nawet i próbowała wtrącić się w paradę. To były jednak czasy z Fabio Quagliarellą, Gregoire'em Defrelem, Manolo Gabbiadinim i Dawidem Kownackim (ostało się już tylko dwóch: Gabbiadini i 38-letni weteran Quagliarella) w przedniej formacji. To był też czas, gdy Bereszyński grał na tyle dobrze, że proponowano go do Interu czy Valencii.
To był też czas, gdy Marco Giampaolo odnajdywał swoje miejsce jako trener, bowiem później za każdym razem przestrzelił. W Genui nie ostał się szkoleniowiec z poprzedniego sezonu. Claudio Ranieriego zastąpił Roberto D'Aversa. I tak jak w przypadku zamiany de Zerbiego na Alessio Dionisiego w Sassuolo, to niekoniecznie jest ruch oceniany "na plus". Ranieri jakby widział, że więcej nie wyciśnie z tej drużyny. I odszedł w maju.
W kim zatem upatrywać szansy na pozytywne emocje? W Mikkelu Damsgaardzie, jednym z asów reprezentacji Danii podczas Euro 2020.
Typ TVPSPORT.PL: 11. miejsce
10. Hellas Werona
To może być sezon, w którym Hellas Werona pożegna się z Serie A, ale tylko na zasadzie typowania trzeciego spadkowicza, innego niż dwóch beniaminków. Oczywiście, wyniki sparingów pokazują, że wcale nie musi być tak źle, ale nie przystoi jednak remisować z lokalnym Virtusem. Przegrana z Sampdorią również może martwić.
Drużyna, która zrujnowała marzenia Napoli o awansie do Ligi Mistrzów, może za chwilę podążyć drogą Chievo. Kiepsko by wyglądała zatem kariera Eusebio di Francesco trzy do czterech sezonów po doprowadzeniu Romy do półfinału Champions League. Z Sampdorii wyrzucono go po trzech miesiącach sezonu. W Cagliari zwolniono go miesiąc po przedłużeniu umowy.
Jeśli chodzi o polski ślad, Paweł Dawidowicz stracił tymczasem kompana, gdyż wypożyczony do Arisu Limassol został Mariusz Stępiński.
Typ TVPSPORT.PL: 18. miejsce
11. Genoa
To właśnie tutaj trafia Aleksander Buksa. Trzy lata temu na Marassi brylował Krzysztof Piątek, któremu zaledwie jedna runda wystarczyła do tego, by Milan zapłacił za niego 35 milionów. Polskiego towarzystwa mieć nie będzie, bowiem Filip Jagiełło znów udał się na wypożyczenie do Brescii. Z kolei Paweł Jaroszyński może być rywalem młodszego brata Adama Buksy w jednym z meczów ligowych (oczywiście jeśli były gracz Wisły Kraków dostanie taką szansę). Niegdyś grający w Cracovii lewy obrońca jest bowiem znów wypożyczony do Salernitany.
Typ TVPSPORT.PL: 15. miejsce
12. Bologna
Sinisa Mihajlović i batalia z białaczką to jedna z tych historii, które jednoczą bez względu na barwy klubowe. Powrót na ławkę trenerską w 2019 roku pokazał niezwykłą siłę serbskiego trenera i dawnej gwiazdy Lazio. Prowadzi on Łukasza Skorupskiego, a kto wie, czy za chwilę poważniejszych szans nie otrzyma też i grający w Primaverze Kacper Urbański. Grono Polaków w regionie Emilia-Romania mogło się jednak powiększyć. Bologna była jednym z klubów, które pytały latem o Kacpra Kozłowskiego z Pogoni Szczecin.
Na czołową postać drużyny może szybko wyrosnąć sprowadzony na początku sierpnia Marko Arnautović. 32-letni Austriak brylował w West Ham United, a wcześniej zbierał doświadczenie w Stoke, Werderze, a nawet Interze (w którym jeszcze jako szlifujący warsztat zawodnik zdobył nawet "potrójną koronę" w 2010 roku, to jedyne trofea w dorobku Arnautovicia).
Typ TVPSPORT.PL: 9. miejsce
13. Fiorentina
Wypada tutaj zacytować treść czerwcowego oświadczenia klubu, które wydano tuż po odejściu Gennaro Gattuso z Artemio Franchi po zaledwie 22 dniach pracy. "Fiorentina i pan Rino Gattuso, jako strony, za obopólną zgodą i porozumieniem stron, postanowiły nie kontynuować dalej współpracy. Nie przystąpią razem do nowego sezonu. Klub natychmiast zabrał się do pracy nad wyborem nowego trenera. Trenera, który poprowadzi zespół Violi w kierunku wyników, na które zasługują Fiorentina i miasto Florencja".
Te wyniki drużynie Bartłomieja Drągowskiego (oraz wypożyczonego do Empoli Szymona Żurkowskiego) ma dać Vincenzo Italiano, który m. in. wprowadził Spezię na poziom Serie A. Problem w tym, czy wobec coraz częstszych ofert za Dusana Vlahovicia da radę sprostać oczekiwaniom. Jeśli utrzyma go na ten sezon, będzie dobrze. Sukcesem jest już zresztą zatrzymanie Drągowskiego, na którego czaiły się też znacznie lepsze kluby, jak Inter czy Atalanta.
Typ TVPSPORT.PL: 8. miejsce
14. Udinese
Klub rodziny Pozzo (kojarzonej choćby z byłym selekcjonerem reprezentacji Włoch z lat 30., dwukrotnym mistrzem świata, Vittorio) osiadł sobie w drugiej połowie tabeli. Przedziwnie toczą się losy w Udine. Na pewno drużyna ucierpi na stracie Rodrigo de Paula, który zasilił Atletico Madryt, a także Juana Musso, który odszedł do Atalanty.
Kto się w drużynie za to wciąż pokaże? Jest tam choćby obecnie Fernando Forrestieri, który pamięta choćby grę w barwach Watfordu (inny klub rodziny Pozzo) i eksplozję radości po awansie do finału play-offów o Premier League sprzed ośmiu lat. Osiadł tu Gerard Deulofeu, który także grał na Vicarage Road. To tak się kręci koło, że znajdują sobie miejsce właśnie na Friuli.
Miało tu także być dwóch Polaków, choć tak naprawdę ich sytuacja jest przedziwna. Kilka tygodni temu kwestią czasu miał być transfer Kamila Glika z Benevento (w którym rok temu również został ogłoszony zawodnikiem długo po pierwszych doniesieniach). Tymczasem obrońca reprezentacji Polski zdążył już zagrać w Pucharze Włoch, a transferu do Udine jeszcze nie sfinalizowano. Drugi z Polaków, Łukasz Teodorczyk również szuka miejsca, ale poza klubem. Proponowano powrót do Polski, a także pojawił się temat spadkowicza z Serie A, Parmy.
Typ TVPSPORT.PL: 16. miejsce
15. Spezia
500 tysięcy franków szwajcarskich kary na poczet FIFA, a także zakaz pozyskiwania nowych graczy wchodzący w życie od 1 stycznia 2022 roku. Spezia nie będzie mogła rejestrować nowych graczy w zimowych oraz letnich oknach transferowych w latach 2022 i 2023. Jeżeli właśnie do tego klubu miał trafić z Atalanty Arkadiusz Reca (proponowany też do Francji, konkretnie do RC Strasbourg), to należy się spieszyć. Czas trwa do 31 sierpnia br., a później trzeba będzie bazować tylko na obecnej kadrze. W przypadku Spezii oznacza to tylko bój o utrzymanie, natomiast ma ona szczęście, że są od niej drużyny gorsze.
Typ TVPSPORT.PL: 17. miejsce
16. Cagliari
Na Sardynii jeszcze będzie miło. A już na pewno milej niż w stosunkach z Radją Nainggolanem, który opowiada w mediach, że został "zdradzony i porzucony przez klub, w którym chciał zakończyć piłkarską karierę". Przynajmniej zanosi się, że powinno być milej niż na szesnastym miejscu. Drużynę Sebastiana Walukiewicza wzmocnił Kevin Strootman, który szuka ostatniej szansy na przyzwoite granie. Pozostał Joao Pedro, a także Giovanni Simeone. Wciąż jest także dwóch Urugwajczyków, czyli Nahitan Nandez oraz Gaston Pereiro. Na pewno uda się na tym Leonardo Sempliciemu budować solidny zespół.
Typ TVPSPORT.PL: 14. miejsce
17. Torino
Ivan Jurić będzie nowym trenerem Karola Linettego, który liczy na znacznie lepszy sezon niż nieudany 2020/21. Granata cudem utrzymała się w Serie A. Być może dzięki temu umiała zagwarantować sobie i utrzymać jeszcze w miarę przyzwoitą kadrę: z Marko Pjacą, Simone Verdim, Ricardo Rodriguezem, a przede wszystkim Andreą Belottim w składzie. To już nie będzie drżenie przed spadkiem. Będzie znacznie lepiej.
Typ TVPSPORT.PL: 12. miejsce
A na sam koniec przedstawmy pokrótce beniaminków. W Empoli zagra Szymon Żurkowski, którego ponownie wypożyczono z Fiorentiny. Nie doczekał się jeszcze wciąż poważnej szansy w lepszym z zespołów, dlatego wybrał pewne granie w byłej drużynie Piotra Zielińskiego.
Z Serie A przywitają się też Salernitana, w której reprezentacja Polaków zmalała do jednego nazwiska. Został ponownie wypożyczony z Genoi Paweł Jaroszyński, ale znikł za to Tomasz Kupisz. Udał się on do Pordenone Calcio, gdzie będzie kolegą klubowym Adama Chrzanowskiego (a do niego grał tam również Sebastian Musiolik z Rakowa Częstochowa). O losach Patryka Dziczka w Salerno już wspomnieliśmy wcześniej.
A na koniec pozostali nam samozwańczy zdobywcy "trofeum za najpiękniejszą koszulkę na sezon 2021/22". Jest to Venezia, w barwach której ujrzymy choćby Arnora Sigurdssona pozyskanego z CSKA Moskwa, Mattię Caldarę wziętego z Milanu, Davida Okereke z Club Brugge, a także inne znane nazwisko w Serie A: 38-letniego Cristiana Molinaro, byłego gracza Juventusu.
Typ TVPSPORT.PL: Empoli i Salernitana zamkną stawkę na 19. i 20. miejscu, Venezia zaś zaskoczy i zajmie 13. pozycję
Terminarz pierwszej kolejki Serie A:
Sobota, 21 sierpnia 2021 roku
18:30: HELLAS WERONA (Paweł Dawidowicz) -:- US SASSUOLO CALCIO
18:30: INTER -:- GENOA CFC (Aleksander Buksa)
20:45: EMPOLI (Szymon Żurkowski) -:- LAZIO (Patryk Dziczek)
20:45: TORINO FC (Karol Linetty) -:- ATALANTA (Arkadiusz Reca)
Niedziela, 22 sierpnia 2021 roku
18:30: BOLOGNA FC (Łukasz Skorupski, Kacper Urbański) -:- US SALERNITANA 1919 (Paweł Jaroszyński)
18:30: UDINESE CALCIO (Łukasz Teodorczyk) -:- JUVENTUS (Wojciech Szczęsny)
20:45: AS ROMA (Nicola Zalewski) -:- ACF FIORENTINA (Bartłomiej Drągowski)
20:45: SSC NAPOLI (Piotr Zieliński, Hubert Idasiak) -:- VENEZIA FC
Poniedziałek, 23 sierpnia 2021 roku
18:30: CAGLIARI CALCIO (Sebastian Walukiewicz) -:- SPEZIA CALCIO
20:45: SAMPDORIA (Bartosz Bereszyński) -:- AC MILAN