Przejdź do pełnej wersji artykułu

Serie A. Sezon prawdy dla Piotra Zielińskiego? "Ten rok ma być potwierdzeniem"

/ Piotr Zieliński (fot. Getty Images) Piotr Zieliński (fot. Getty Images)

W sobotę rozpoczyna się nowy sezon Serie A. Tytułu bronić będzie Inter Mediolan, a zmazać plamę z poprzednich rozgrywek spróbuje Juventus. Na włoskich boiskach zaprezentuje się wielu Polaków. – Ten sezon ma być potwierdzeniem, że Piotr Zieliński może utrzymać się na wysokim poziomie, na który wskoczył ostatnio – podkreśla w rozmowie z TVPSPORT.PL Piotr Czachowski, były piłkarz Udinese i komentator Eleven Sports.

W SOBOTĘ RUSZA SERIE A. SPRAWDŹ TERMINARZ 1. KOLEJKI

Maciej Rafalski, TVPSPORT.PL: – Inter latem stracił trenera Antonio Conte, Achrafa Hakimiego i Romelu Lukaku. Mimo takich braków jest w stanie obronić tytuł?
Piotr Czachowski: – Świetną wiadomością jest transfer Edina Dzeko. Do zamknięcia okna transferowego zostało trochę czasu. Nie uważam, by Inter można było skreślić. Mediolańczycy rozmawiają z Duvanem Zapatą. Napastnik Atalanty Bergamo wyraził chęć zmiany klubu, ale trener Gian Piero Gasperini nie chce pozwolić na jego odejście, dopóki nie będzie miał w drużynie wartościowego następcy. Jeżeli Nerazzurri ściagną Zapatę, będą faworytem.

– Czołowe kluby zmieniały trenerów. Kto zaryzykował najbardziej?
– Największa presja ciąży na Juventusie i Massimiliano Allegrim. Turyńczycy muszą udowodnić, że decyzja o ponownym zatrudnieniu Allegriego będzie trafna. To oni mają najwięcej do stracenia. Oczekiwania wobec Napoli, Lazio czy Romy nie są aż tak wygórowane.

– Mówiło się o tym, że Juventus koniecznie musi wzmocnić drugą linię i to się udało. Najważniejsza wiadomość to chyba przyjście Manuela Locatellego.
– To świetny ruch. On powinien poukładać grę Juve w środku pola. Chciałbym zobaczyć Juventus mniej wyrachowany niż w poprzedniej kadencji Allegriego. Zespół z Turynu ma możliwości ku temu, by grać nie tylko skutecznie, ale i atrakcyjnie. Miniony sezon był dla zespołu fatalny, ale i taki kiedyś musiał przyjść. W Turynie są jednak bardzo zmotywowani, by odzyskać trofeum. Wierzę, że Allegri odmieni Juventus. Być może Ronaldo znów zacznie przypominać piłkarza ze swoich czasów świetności. Wiadomo, że czas ucieka i Portugalczyk jest coraz starszy. Allegri powinien jednak wykorzystać jego potencjał lepiej, niż Andrea Pirlo. Dotyczy to także innych piłkarzy. Wiele w ofensywie będzie zależało też od tego, w jakiej dyspozycji będą Paulo Dybala i Federico Chiesa.

– Co do wieku Ronaldo, to dwóch "starszych panów" zagra też w ataku Milanu. Stefano Pioli znajdzie miejsce w wyjścowej jedenastce dla Zlatana Ibrahimovicia i Oliviera Giroud?
– Włoskie media są przekonane, że Pioli postawi na dwóch napastników. Na początku sezonu "Ibra" jest kontuzjowany, więc trener dalej będzie mógł stosować system 4-2-3-1. Później może się to zmienić. Rossoneri są zbudowani tym, że udało się odnieść wielki sukces, którym było wicemistrzostwo. Powtórzenie tego wyniku będzie dużo trudniejsze. Myślę, że później Pioli przejdzie na 4-4-2 i będzie wystawiał Zlatana i Giroud. Pamiętajmy jednak, że to wiekowi napastnicy i będzie trzeba rozsądnie dysponować ich siłami.

– Do Serie A wraca również Jose Mourinho, któremu w ostatnich latach się nie wiodło. Na co stać jego AS Roma?
– Na ostatniej konferencji prasowej Mourinho był stonowany, spokojny. Romy raczej nie stać obecnie na to, by rywalizować z najlepszymi. Sam trener mówił jednak o spokoju i trzech latach pracy. Myślę, że Portugalczyk może przywrócić Romie dawny blask. Obiecująco wygląda transfer Tammy'ego Abrahama. W Premier League strzelił już blisko 30 goli co pokazuje, że może poradzić sobie w Serie A. W dodatku ma trochę do udowodnienia, bo z Chelsea został wypchnięty po transferze Romelu Lukaku.

– Skoro rozmawiamy o Romie, to trzeba poruszyć temat Nicoli Zalewskiego. Będzie dostawał szanse od Mourinho?
– "The Special One" komplementował go, więc myślę, że powoli będzie go wprowadzał. Dobre zdanie trenera Romy sprawiło, że Paulo Sousa powołał go do reprezentacji Polski. Podejrzewam, że nie obeszło się bez rozmowy dwóch Portugalczyków. Nie widziałem Zalewskiego w akcji zbyt często, dlatego nie chcę opowiadać, że będzie wielkim piłkarzem, bo na to za wcześnie. Pochwały od Mourinho wskazują jednak, że za parę lat może być ważnym zawodnikiem nie tylko w kadrze, ale i w czołowym zespole Serie A.

– Wiele zależeć będzie od innego polskiego pomocnika – Piotra Zielińskiego. Luciano Spalletti wydobędzie z "Ziela" jeszcze więcej?
– Ten trener może wykonać z drużyną lepszą pracę, niż Gennaro Gattuso. Widziałem na żywo mecz z Wisłą w Krakowie, ale zdecydowanie większe wrażenie zrobiło na mnie wcześniejsze towarzyskie spotkanie z Bayernem Monachium. Ono pokazało, na co stać Napoli. W Neapolu wszyscy wracają do ery Maurizio Sarriego, który stworzył "samograj". Teraz będzie jednak trudno to powtórzyć. Co do Zielińskiego, ma za sobą rewelacyjny sezon. Teraz będzie go trudno powtórzyć. Nadchodzące rozgrywki mają być potwierdzeniem, ze "Zielu" wskoczył na jeszcze wyższy poziom i może się na nim utrzymać. Jeśli to się uda, być może za rok przeniesie się do jeszcze większego klubu.

– Napoli już teraz może opuścić inny kluczowy piłkarz, Lorenzo Insigne.
– Bez niego Napoli może stracić naprawdę dużo. Jeśli Inter zaoferuje 30 milionów euro, to Aurelio Di Laurentiis moze się skusić. To byłby jednak potężny cios. To neapolitańczyk, kapitan zespołu... Wydaje mi się, że mimo wszystko piłkarz oraz klub osiągną porozumienie i przedłużą wygasający za rok kontrakt.

– Którzy Polacy mogą zaskoczyć?
– Idźmy śladami Krzysztofa Piątka... Ciekawi mnie, jak Aleksander Buksa poradzi sobie w Genoi. Mam pozytywne przeczucia. Rywal na początek jest wymarzony, bo Genoa zagra z Interem na Giuseppe Meazza. Jeśli Polak wypadnie dobrze w meczu z takim przeciwkiem, to nabierze rozpędu. Wierzę, że Buksa może namieszać.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także