Przejdź do pełnej wersji artykułu

"Wciąż jest legendą". Bokserski świat wspiera Manny'ego Pacquiao po porażce z Yordenisem Ugasem

2021-08-22 14:40 Manny Pacquiao (fot. Getty Images)

Yordenis Ugas (27-4, 12 KO) zszokował świat, pokonując w Las Vegas jednogłośnie na punkty Manny'ego Pacquiao (62-8-2, 39 KO). Dzięki tej wygranej Kubańczyk obronił tytuł mistrza świata WBA w wadze półśredniej i wkrótce być może stoczy pojedynek unifikacyjny. Walka jeszcze długo po jej zakończeniu była szeroko komentowana na całym świecie.

Ostatnia taka walka Pacquiao? Kolejną może stoczyć jako... prezydent

Manny Pacquiao – Yordenis Ugas. Kto wygrał?

To jedna z największych niespodzianek bokserskich tego roku. Choć dla Pacquiao była to pierwsza walka od 25 miesięcy, a jego rywal wnosił do ringu tytuł mistrza świata WBA, to on był faworytem kibiców i dziennikarzy. Jednak walka od początku nie układała się po myśli "Pacmana". Jedyny w historii mistrz świata ośmiu kategorii wagowych miał problem z wyczuciem dystansu i nie bardzo wiedział, jak zniwelować przewagę fizyczną przeciwnika. Pacquiao zadawał wiele ciosów, ale to uderzenia Kubańczyka były o wiele bardziej widoczne i mocniejsze. Po dwunastu rundach sędziowie byli jednomyślni i przyznali zwycięstwo celniej bijącemu Ugasowi (116:112, 115:113, 116:112). Po walce natychmiast posypały się komentarze, że to być może ostatnia walka we wspaniałej karierze Pacquiao. Sam zainteresowny skwitował to krótko:

– Nie wiem. Pozwólcie mi najpierw odpocząć, zrelaksować się i wtedy podejmę decyzję czy dalej będę walczył – powiedział na gorąco Pacquiao, który łączy karierę sportową z działalnością polityczną. Od 2016 roku zasiada w filipińskim senacie.

Komentarze po walce Pacquiao. Powinien zakończyć karierę?

Tuż po walce, w Internecie natychmiast posypały się gratulacje dla Ugasa. Nic dziwnego, wszak to jego najcenniejsze zwycięstwo w karierze. Mistrzowi świata WBA, który już celuje w walkę unifikacyjną z czempionem WBC i IBF Errolem Spencem Jr., pogratulowali m.in. Andre Ward, Terence Crawford i Luis Arias:

Słynny trener Teddy Atlas oraz szef Showtime Stephen Espinoza zwrócili uwagę na świetne przygotowanie taktyczne Ugasa. Przypomnijmy, że Kubańczyk wziął ten pojedynek na dwa tygodnie przed walką po tym, jak stało się jasne, że z "Pacmanem" nie może walczyć Errol Spence Jr., który musiał poddać się operacji oka:

Po porażce z Ugasem wielu kibiców zastanawia się czy aby nie był to ostatni pojedynek we wspaniałej karierze Pacquiao. Regis Prograis i Danny Garcia podkreślają, że genialnemu Filipińczykowi, mimo porażki, należy się szacunek:

Manny Pacquiao po porażce z Ugasem: być może już nie zobaczycie mnie w ringu